Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Piszczenie i węszenie

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Chrumek
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 4 lutego 2012, 19:55
Lokalizacja: Pyskowice / Opole
Świnki morskie: Chrumka [*], Chrumek
Kontaktowanie:

Piszczenie i węszenie

Postautor: Chrumek » 4 lutego 2012, 20:04

Witam.
Zastanawiam się nad zachowaniem mojego Chrumka. Kiedy biorę go na kolana, bądź też na łóżko i leżę obok niego, by odgrodzić mu drogę do krawędzi łóżka zaczyna cichutko popiskiwać, szeleścić ząbkami oraz tak jakby węszyć, tzn. wyciąga się i rozgląda we wszystkie strony, biega, a przy tym robi dużo kup :). Zastanawiam się o co chodzi, bo o jedzenie mu nie chodzi i o siusianie też nie, bo z tym akurat się nie krępuje i jakoś tak dziwnie wychodzi, że zawsze siusia na mnie, a w klatce pewnie tylko w nocy. Na zestresowanego też nie wygląda, bo potrafi się w tym czasie zacząć czyścić po swojemu :). Przy ostatniej takiej sytuacji za każdym razem, gdy podkładałem mu rękę to ją obwąchiwał, a że miałem dwa palce z paprykowych chipsów to mi je wylizał i jednego chciał skosztować ale tylko lekko nabił ząbki i przestał ;D. Odkładam go do klatki i tam tylko chowa się do domku i tyle. O co mojemu Chrumkowi chodzi, jak myślicie?


Awatar użytkownika

drelin
Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 16 października 2011, 8:28
Świnki morskie: Zuzia [*]; Madzia & Tosia
Kontaktowanie:

Re: Piszczenie i węszenie

Postautor: drelin » 5 lutego 2012, 7:11

Jest ciekawy otoczenia, ale może jeszcze troszke przestraszony, stąd te kupy.

Nie dawaj śwince takich szitów do jedzenia, nawet do próbowania dla zabawy. Świnka to nie zabawka.


Chrumek
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 4 lutego 2012, 19:55
Lokalizacja: Pyskowice / Opole
Świnki morskie: Chrumka [*], Chrumek
Kontaktowanie:

Re: Piszczenie i węszenie

Postautor: Chrumek » 5 lutego 2012, 9:35

Wczoraj położyłem Chrumka na łóżeczku samego i odgrodziłem boki, że nie zleciał nigdzie i czekałem co zrobi. Myślałem, że też zacznie węszyć, bądź biegać, bawić się. On po prostu siedział dupką w kącie, rozglądał się i wąchał, ale w bezruchu. Co do chipsów, tak, wiem, żeby nie dawać i chipsów nie daje, po prostu przypadkowo tak się złożyło, że miałem palce o smaku papryki :).



Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas