Druga świnka - przeganianie i gruchanie

[tomke1]

Nasze świńki już są razem około 3 tygodni, mocniejsze gonienie się ustało.
Czasami starszy Czesio sobie pogrucha, ale nic małemu nie robi.

Za to od jakiegoś tygodnia gruchać i gibać na boczki zaczął się młodszy Wiesio
Starszy zwykle to ignoruje, ale czasami wskoczy na Wiesia dosłownie na sekundę, i wtedy mały przestaje i za chwilę się bawią jakby nigdy nic.

Też myśleliśmy że będą spały tuląc się do siebie ale nic z tego. Owszem jak się bawią to razem, jak jedzą to razem i jak śpią to też razem, ale bez tulenia się. Jedynie jak ich bierzemy do legowiska na pieszczoty to potrafią zasnąć przytuleni

[kama2565]

Hej
Dzisiaj kupiłam małą towarzyszkę dla mojej Milki. Dwa dni temu straciła swoją przyszywaną siostrę i nie chciałam aby czuła się samotna. Maja (ta nowa) jest o wiele mniejsza od starszej i ciągle na nią grucha. Milka należy do bardzo spokojnych świnek. Popiskuje cicho kiedy tamta na nią grucha i wydaje się być nieszczęśliwa. Czy za bardzo się pośpieszyłam z kupnem Majki? Nie chcę, aby Milka była tak smutna. Siada często w kącie i obserwuje otoczenie. Czy mogę małym jakoś pomóc?

[seagull]

Mam ten sam problem, ale z samiczkami. Było wszystko ok, aż tu nagle poruszenie w klatce. Piga grucha i powoli chodzi jak przyczajony tygrys, od czasu do czasu wskakując na domek, a Fretka pokwikuje i biega po całej klatce strasząc Pigulę zębami. Sprawdziłam, rozlewu krwi nie było, ale nie wiem czy powinnam je rozdzielić czy jak? oszaleć można od tego gruchotania, kwikania i tupotania po klatce

[jakub999]

Witam.Wiem ,że to już stary temat ale mam pewną sprawe mianowicie...siedem dni temu zaadoptowałem sobie moje pierwsze świnki morskie Pogbe i Pchełe dwie samiczki około 2 miesięcy życia. Oczywiscie zakupiłem wszystko co jest im potrzebne. Na początku wszystko było okej świnki były przestraszone ale żyły w zgodzie wszytko się zmieniło w piąty dzień ich pobytu w moim domu nagle zaczęły gruchać ,piszczeć ,gonić się ,zaczepiać ,delikatnie się atakować .próbować się podgryzać i wąchać sobie tyłki nawzajem.Jednak nie cały czas ,a seriami potem nastaje spokój i razem odpoczywają oraz jedzą.Apogeum tego ma miejsce w nocy dlatego ciężko mi spać przez ich gonitwy i piski. Nie wiem czym jest to spowodowane ale dziwi mnie ,że tak nagle zaczęły tak robić proszę o pomoc gdyż martwie się o moje prosiaczki.Pozdrawiam