Tak sobie o tym myślę ponieważ jeżeli wykastrowała bym Harrego to i mógł by być z samiczka w jednej klatce oraz ( tak mi się wydaje ) jeszcze korzystniej dla mnie jeżeli będzie z drugim samcem , nie wykastrowanym lub także pozbawionym możliwości do rozmnażania ponieważ myslę że byli by spokojniejsi . Nie było by walk , czy kłótni . Moge się mylić bo specem nie jestem
Postautor: Konto usunięte » 11 grudnia 2012, 17:14
Kastracja pomaga, ale nie wiadomo, jak twój samczyk zareaguje na kolegę Sprzeczki tak czy tak będą się zdarzać. Po za tym musisz mieć pieniądze na zabiegi, decyzja należy do ciebie.
Rzeczywiście . Ja pamiętam jak moja sunia była sterylizowana to musieliśmy chodzić do weta żeby sprawdzać czy wszystko ze szwem ok . To pewnie tez świnki trzeba pilnowac żeby tego nie wylizała itp. Mówie z doświadczenia po psie
Świnek się nie sterylizuje bo to zbyt ryzykowne. Można kastrować samce, ale tylko jeżeli jest ku temu konkretny powód. Kastracja nie zmienia zachowania samca. Bardziej agresywne w stosunku do innych świnek są te które kryły, jeżeli chłopak nie był rozmnażany jego zachowania stadne nie zmienią się po kastracji.