Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

świnka + towarzystwo

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Awatar użytkownika
LENA...:):):)
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 1 sierpnia 2007, 19:53
Kontaktowanie:

Re: ŚWINKA I SZYNSSZYL? proszę o szybką odp.

Postautor: LENA...:):):) » 7 sierpnia 2007, 11:30

bo nie wiem czy mogę spróbować... :kwasny: :kwasny:


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
*nicia*
Użytkownik
Posty: 367
Rejestracja: 28 czerwca 2007, 13:56
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Re: ŚWINKA I SZYNSSZYL? proszę o szybką odp.

Postautor: *nicia* » 7 sierpnia 2007, 12:58

zjesc ci sie nie zjedza - ale jak kazdy gryzon i to nawet tej samej rasy moga sie grysc lub nie - nikt nie jest w stanie przewidziec jak zachowaja sie dwa zwierzaki

Obrazek

Awatar użytkownika
Fazzy
Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 28 maja 2007, 8:43
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: ŚWINKA I SZYNSSZYL? proszę o szybką odp.

Postautor: Fazzy » 7 sierpnia 2007, 13:12

Poza tym szynszyl jest bardziej skoczny i o wiele szybszy. Nie próbuj tego !!

:zly:

Mówią o mnie, że jestem wariat
ale ja to nieźle ogarniam...

Awatar użytkownika
*nicia*
Użytkownik
Posty: 367
Rejestracja: 28 czerwca 2007, 13:56
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Re: ŚWINKA I SZYNSSZYL? proszę o szybką odp.

Postautor: *nicia* » 7 sierpnia 2007, 13:32

Fazzy pisze:Poza tym szynszyl jest bardziej skoczny i o wiele szybszy. Nie próbuj tego !!

:zly:

no Fazzy to wie bo chcial zrobic krzyzowke swinki z szynszylem - świnszyla i mu wyszedl - pająk :rotfl:

Obrazek

Elizabeth
Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 23 listopada 2006, 10:54
Lokalizacja: Sucha
Kontaktowanie:

Re: ŚWINKA I SZYNSSZYL? proszę o szybką odp.

Postautor: Elizabeth » 7 sierpnia 2007, 17:12

Myślę że dla szynszyla świnka byłaby obojętna i odwrotnie :P
Nawet by się nie rozumieli, bo mówią innymi językami. Poza tym szynszyla lubi skakać (powiedzmy :D), a świnka łazić po podłodze, te zwierzaczki nie mają ze sobą nic wspólnego, więc PO CO, pytam ja się, je "zapoznawać"? oO ;D


Awatar użytkownika
Colette
Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 10 sierpnia 2007, 21:49
Kontaktowanie:

Dwa samce?

Postautor: Colette » 10 sierpnia 2007, 21:59

Witam, trafiłam na to forum przypadkowo i postanowiłam zwrócić się o pomoc. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże...

Otóż zakupiłam w sklepie świnkę morską.. miała być to samica. Dla towarzystwa sprawiłam jeszcze jedna samicę, jednak po pewnym czasie okazało się, że pierwsza świnka ze sklepu, to jednak samiec! Generalnie stoję przed trudnym wyborem.. kastracja jest dość droga i nigdzie w pobliżu jej nie wykonują, odgrodzenie świnek od siebie również mija się z celem posiadania dwóch świń. Samca wymieniać nie chcę, ponieważ już się bardzo do niego przywiązałam. Niby mogłabym mieć małe świnki, jednak póki co te są jeszcze za młode na posiadanie potomstwa i nie chcę, aby coś się stało samicy, ponadto nie zachwyca mnie myśl posiadania co chwilę małych świnek, w końcu na to trzeba poświęcić trochę czasu, którego niestety czasem brak. Jest jeszcze jedna opcja - wymienić samicę na drugiego samca. Niby jest to jakieś wyjście, jednak trochę się tego obawiam... czy dwa samce się zaakceptują? Czy nie zrobią sobie krzywdy? Dodam, że oba są młode, choć jeden jest starszy i większy, obawiam się więc o tego mniejszego. Czy mam powody do obaw i czy jest to dobre rozwiązanie? A może wy macie jeszcze inny pomysł?

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam, Colette


Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Re: Dwa samce?

Postautor: motylek1007 » 13 sierpnia 2007, 22:26

ja mam 2 samce i jest oki :) sprzeczki sa nie mowie ze nie ale mimo wszystko sa ze sobą zzyte :) jesli polaczyc młode swiniaczki mysle ze nie bedzie problemu.
jeden zawsze bedzie dominowal, drugi ulegly i jest oki :)

ja w kazdym razie nie zaluje ze mam chłopakow :)

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Awatar użytkownika
Colette
Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 10 sierpnia 2007, 21:49
Kontaktowanie:

Re: świnka i chomik

Postautor: Colette » 23 sierpnia 2007, 17:10

Aniu, bardzo Ci współczuję ze względu na chomika. Musiał być to duży stres...

Bardzo zdziwiłam się, kiedy przeczytałam wiadomości, że to chomik może zaatakować świnkę. Przecież to świnka jest dużo większa i ma zdecydowanie większe szanse zrobienia chomikowi krzywdy, niż chomik śwince. Sama próbowałam zapoznać moje świnki z chomikiem. Gutek był nastawiony przyjaźnie był zaciekawiony, a Białata zaatakowała Świnię (czyli chomika). Na szczęście w porę zabrałam chomika, bo mogłoby się źle skończyć.

Tak więc zapoznanie tych dwóch gatunków zależy od tego, na jaką świnkę traficie, czy będzie ona przyjazna, czy może antyspołeczna. Ogólnie świnki potrzebują kontaktu drugiej świnki, chomik nie jest w stanie tego zapewnić. Chomiki nie są zwierzętami stadnymi, nie ustalą sobie hierarchii ze świnką i będą żyły jakby w osobnych światach. Ponadto nie jest to dobrze rozwiązanie o tyle, że świnka to zwierzątko dzienne, a chomik nocne i będą sobie po prostu przeszkadzały.


nika73
Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 8 lipca 2007, 0:27
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

2 świnki i ... 1 prosiak

Postautor: nika73 » 4 października 2007, 14:32

Zakochałam się ludzie ( i chyba zwariowałam przy okazji :hyhy: ) !!!
Dzisiaj będąc w mieście, weszłam do jakiegoś przypadkowego zoologicznego po trociny i jak zwykle zaczęłam oglądać zwierzaki w sklepie ( i warunki :zaglada: ) .... i zobaczyłam GO ( bo okazało się, ze to samczyk :mur: )
Zobaczyłam i prawie padłam :rozpacz: bo przecież ja mam 2 dziewczyny i nie planuję hodowli a miejsca na kolejna klatkę brak.... więc sobie ( z rozsądku ) odpuściłam :(
Ale mnie na przystanku olśniło, że przecież chłopaki sie kastruje....więc zadzwoniłam do męża ( żeby mu już "niespodzianek" nie robić xP ) i wróciłam po prosiaka :hurra:
No więc mam od godziny w domu 3 świniaka- młodziutkiego ( ok. 5 tyg. góra ) gładkowłosego złotego agouti z sierścią błyszczącą jak ( sorry) psu jajka :szczerbaty: ( w sklepie po prostu "świecił" przy innych świnkach )
z ciemnymi oczkami, noskiem i łapkami ( kolor gorzkiej czekolady )
Imienia jeszcze nie ma - na razie rozważane są imiona Caviar, Cavior, Capi ( wygląda jak miniaturowy bardzo kapibar :rotfl:)
Moje pytanie brzmi.... W jakim wieku można wykastrować prosiaka i czy potem on się dogada z moimi pannami w jednej klatce ??
PS. Jak w końcu się dorwę do jakiegoś aparatu dobrego, to opstrykam wszystkie 3 :super:

Fruzia i Mimi szukają dobrych domków :(
Obrazek

Awatar użytkownika
dirdib
Zasłużony
Posty: 1140
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 14:23
Lokalizacja: Eslöv/Szwecja
Kontaktowanie:

Re: 2 świnki i ... 1 prosiak

Postautor: dirdib » 4 października 2007, 14:39

satynowy znaczy sie :D
wczesna kastracja ok 4 miesieca ale malo wetow w pl ja zrobi.. pozniejsza od ok 6 miesieca
z tego co pisza to miesiac sie czeka zanim sie da do dziewczyn bo moze byc jeszcze plodny, ale moje dwa poszly od razu do dziewczyn jak tylko wydobrzeli
samiczki sie kloca niezle ale zawsze duzo mnie przy kastracie ktory trzyma jakos towarzystwo tak wiec jest maly procen ze nie zaakceptuja kastrata


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

  • Dołącz do nas