Nie no jeżeli sprzedawca się zgodzi, to możesz tak zrobić. Wiadomo, że świnki będą się zachowywać całkiem inaczej we dwie, kiedy wrócisz z nimi do domu, pamiętaj, żeby spotkały się na obojętnym im wybiegu, znaczy takim, którego jeszcze nie znają. Ja nie sprawdzałam, czy moja świnka jest aspołeczna, kiedy kupowałam drugą. Po prostu było kilka ugryzień, ale potem wszystko się naprawiło i prosiaki nie wchodzą sobie w drogę, wręcz przeciwnie, zaprzyjaźniły się. Musisz przygotować się, że świnki mogą inaczej zachowywać się w rożnych miejscach. U mnie nie od razu były pogryzienia (delikatne), tylko kiedy włożyłam ich do jednej klatki. Ale świnki są z natury przyjazne.

A Tosia miała kiedyś jakiś kontakt z innymi świnkami? PS: Wszyscy polecają adopcję.