Cavia.pl – świnki morskie

Są różne rzeczy, na które człowiek reaguje neutralnie, ale świnka źle (np. dotykanie po pupci).
Tymczasem chcę omówić wątek z tematu. Da się czy nie? Mogą czy nie mogą? Lubią czy nie? Otóż to jest tak: https://www.youtube.com/watch?v=vnOeUWs ... e=youtu.be (minuta 6:10) , https://www.youtube.com/watch?v=cN910F-euwA .
Ja możecie zauważyć na tych filmikach świnki sobie spokojnie leżą. Tymczasem zaczynam JA. [kurde. ja mogę leżeć 8 godzin jak śpię, człowiek jak chce odpocząć to wali się na wyro na plecy...] Więc obrót i...
no i świnka zachowuje się jakbym nie wiem co robił. Obraca się, robi wielkie oczy, kopie, drapie by wrócić do dziennej pozycji. O co chodzi? Możliwe bo na tych filmikach jest pokazane, że tak. Z czego jeden jest z jak widać SPŚM.

Taka pozycja jest bardzo szkodliwa dla swinek i nie mozna ich tak ukladac, bo masz takie 'widzimisie'. Weterynarz czasem uklada prosiaka na plecy, ale tylko do badania. A swinka stara sie uciec, bo zwyczajnie sprawia jej to dyskomfort i bol.
Jesli zas nie ucieka, to mamy do czynienia z tzw. freezingiem, czyli sytuacja, w ktorej swinka zastyga bez ruchu ze strachu. Czasem czlowiekowi wydaje sie, ze skoro swiniak nie ucieka, to jest w porzadku. Otoz nie jest.
Taka pozycja to tylko stres i bol dla swinek, maja wyjatkowo delikatne kregoslupy, ktore latwo uszkodzic przez takie ukladanie. Jeszcze zaden prosiak z wlasnej woli sie tak nie polozyl - bo to nie jest dla nich ani dobre, ani naturalne.

Dobra. Już nie bedę mu tak robił. Tylko dlaczego na tym 2 video jest wdg. Ciebie "zfreezingowana" jednak je?

Teraz jeszcze dlaczego świnki nie lubią być dotykane po pupach? Gdy prosiek jest w klatce to mogę go "ganiać" dotykając po... pupie . Biega wszędzie. Marudzi, UDAJE, że cierpi, szczęka zębami. Co to za jakiś instynkt debilny matka natira rozwinęła? Wiem! Jak przyjdzie imigrant i ekhm... ekhm... to będzie zasuwała prośka, a nie POMOCY, POMOCY. XD

Natura - nie czują się bezpiecznie, bo, powiedzmy, z reguły, tył jest bardziej narażony na atak drapieżnika. Taki instynkt. Głowa jest okej, bo świnka dobrze kontroluje jej otoczenie, lecz mimo bardzo szerokiego pola widzenia, okolice tyłeczków są dość newralgiczne
Zdecydowana większość prosiaków nie lubi dotykania okolic doopki, więc to nie kwestia "osobistych" gustów, a raczej natura i instynkty.

Dobra, spoko, ale odpowiesz na pierwsze pytanie? Te o freezingu.