Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Jak ulżyć śwince ?

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Barosz
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 lutego 2018, 14:13
Kontaktowanie:

Jak ulżyć śwince ?

Postautor: Barosz » 20 lutego 2018, 14:52

Wczoraj ze swoją drugą połówką postanowiliśmy po śmierci chomika kupić większe zwierzątko i wybraliśmy świnkę morską. Kupiliśmy ją w zoologu nie mniej świnka pochodzi z zarejestrowanej hodowli ( chociaż tyle). Jest nią gładkowłosa piękność trójkolorowa. Świnka prawdopodobnie jest młodziutka ( tak twierdzą Panie z zoologa po za tym patrząc na zdjęcia to nie które na prawdę są olbrzymie w porównaniu do naszej) Ogólnie biedulka jest wystraszona ciągle siedzi w jednym kącie klatki pod siankiem i się nie rusza i patrzy się szukając zagrożenia. Dzisiaj postanowiliśmy ją wziąć na ręce chwilkę po uciekała, ale przy głaskaniu dała się normalnie złapać i puściliśmy ją na łóżko. Bacznie nas obserwowała dała się głaskać, ale każdy nagły ruch powodował, że szybciutko uciekała i wciskała się pomiędzy nas. Próbowałem dać jej na kolanach ogórka i jabłuszko, aby przełamać lody, ale niestety malutka ciągle patrzyła się tym przestraszonym wzrokiem. Po schowaniu do klatki i wrzuceniu ogórka i marchewki po jakimś czasie zjadła to. Jakieś macie porady odnośnie tego, aby pokazać jej, że z naszej strony nic jej nie grozi ? Po prostu serce mnie boli jak słyszę, że się coś tam kręci, je sobie a jak tylko gdzieś nas zobaczy to nagle skupia na nas wzrok i wpada w bezruch.
Druga sprawa - czy macie jakieś porady co do zawartości klatki ? Obecnie kupiliśmy dla niej trochę peletu drewnianego, sianko, chrupki z versel lega no i wiadomo miseczka i poidełko. Pelet wysypałem na połowe klatki a na drugą połowę ( po chomiku zostało mi troszkę) ściółki. Na ściółkę dałem sianko w którym ona non stop przebywa i skubie go sobie. Słyszałem, że zamiast ściółki dobrym pomysłem jest mata łazienkowa ? Ale to wtedy tą matę po całości klatki rozstawić czy tylko na połówce ? Tą matę potem mogę ręcznie wyprać i ponownie użyć czy już tylko nowa wchodzi w grę ?
Mam plan jej również w jednym kącie ( w późniejszym czasie) w rogu zrobić coś a'la hamak myślicie, że to dobry pomysł ?

Nigdy świnki nie mieliśmy i czy to normalnie, że nie minęła jeszcze doba, a świnka zabobkowała tyle bobów, że masakra :D To wyglądało jakby chomika miał nie czyszczone od ponad TYGODNIA. Tak samo jak to, że gubi dość sporo włosów?
Sprawa która mnie martwi to nie widziałem, aby ona jeszcze spała oraz piła wodę z poidełka, w nocy ogólnie zachowywała się bardzo cicho natomiast kilka razy było bardzo głośno i gdy zapalałem światło sprawdzić co się dzieje stała pod tym poidełkiem. Natomiast dźwięk wydawał się taki jak by gryzła kratki od klatki - ogólnie nasze poidełko jest kulkowe i jak dzisiaj zauważyłem przy sprawdzaniu czy woda w ogóle leci to przy dotyku kulki wytwarza się strasznie głośny dźwięk - nie jestem pewien czy to był ten dźwięk w nocy, ale jest bardzo głośne. Sa jakieś inne rodzaje poidełek, które są ciche ? Mamy niestety kawalerkę, więc nie mamy zbytnio możliwości przeniesienia jej gdzieś indziej.

Niestety, ale nie było nas stać na kupienie 2 świnek na raz i dopiero w przyszłym miesiącu lub za dwa miesiące planujemy dokupić przyjaciółkę dla naszej świnki - czy np. wiek może być problemem, jeżeli byśmy kupili starszą świnkę ?


Awatar użytkownika

Moreni
Użytkownik
Posty: 378
Rejestracja: 22 kwietnia 2015, 18:37
Lokalizacja: Elbląg
Świnki morskie: Momo
Skuld
Ahsoka
Serenada
Kontaktowanie:

Re: Jak ulżyć śwince ?

Postautor: Moreni » 20 lutego 2018, 17:32

Niestety, ta "zarejestrowana hodowla" to tyle, co mająca zarejestrowaną działalność gospodarczą (czy tam rolniczą) ferma gryzoni. Hodowcy zrzeszeni w CCP mają zakaz sprzedaży zwierząt do sklepów pod groźbą wydalenia ze stowarzyszenia.

Na razie dajcie jej czas - powinna mieć kilka dni na oswojenie się z nowym miejscem. Później będzie można zacząć ją wyciągać, głaskać i próbować karmić z ręki. No i warto pomyśleć o drugiej śwince - raz, że to zwierzęta stadne i w liczbie mnogiej są zdrowsze i szczęśliwsze, a dwa, że w liczbie mnogiej szybciej i łatwiej się oswajają. (Może rozważycie adopcję? jest w Polsce fundacja zajmująca się świnkami morskimi, ma w zasadzie stale ok. 200 zwierząt poszukujących nowych domków pod opieką. Wiek przy prawidłowo przeprowadzonym łączeniu nie ma znaczenia).

Pellet trzeba czymś przykryć - jest twardy i ma ostre krawędzie, które mogą ranić delikatne świńskie łapki. Nie wiem, jaką ściółkę mieliście dla chomika, ale większość z nich będzie ok i dla świnki, choćby jako "przykycie" pelletu (choć co fikuśniejsze rodzaje pewnie wyjdą mało ekonomicznie). Najczęściej na pellet daje się warstwę trocin albo matę łazienkową (można jeszcze drybed, ale to dla tych, co lubią rozczesywać tkaniny ;) ). Ja mam matę (taką z pianki, nie materiałową!), jest wielokrotnego użytku, można ją spokojnie prać, choć wiadomo, że po jakimś czasie zużyje się całkiem i będzie trzeba kupić nową.

Świnki uwielbiają hamaczki i legowiska - mam pół szafy tego ustrojstwa - norki, hamaki, domki materiałowe i drewniane, chyba tylko plastikowych brak. Niestety, to też patentowane lenie, którym nie chce się wstawać z łóżka "za potrzebą", więc mebelki trzeba regularnie i często prać.

Świnki produkują wręcz niewyobrażalne ilości bobów - mata jest o tyle wygodna, że można je po prostu zamieść zmiotką. Plus jest taki, że świńskie boby to bardzo dobry nawóz do kwiatów, można wykorzystać.;)

Co do sierści, to mała może mieć niedobory - to częste u sklepowych świnek. Trzeba ją dobrze karmić i obserwować. Albo od razu zabrać do obeznanego weta na przegląd, bo świnki ze sklepów często miewają jakieś niefajne gratisy (grzybicę, wszoły, takie rzeczy).

Hałaśliwość poidełka zależy nie tylko od jego rodzaju, ale też od tego, jak świnka pije - niektóre przy tym obryzgają rurkę, szarpią itp. Możecie na razie dawać więcej soczystych warzyw, dopóki świnka się nie oswoi (będzie wtedy mniej piła z poidełka) i wtedy, jak już nie będzie uciekać przed człowiekiem, poobsewować, jak sobie radzi z poidłem. Są jeszcze poidła sprężynowe, ale większość świnek trzeba nauczyć z nich pić (mnie się nie udało z moim stadem). Ewentualnie możecie postawić wodę w miseczce, ale wiadomo, zawsze może się wywrócić.


Awatar użytkownika
Havana
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 13 lutego 2018, 21:28
Świnki morskie: Edek, Chrupka i Miętka
Kontaktowanie:

Re: Jak ulżyć śwince ?

Postautor: Havana » 20 lutego 2018, 18:00

No więc tak po pierwsze siano nie jest odpowiednią ściółką ponieważ świnka na nie nasiusia a potem zje (Nie jest to zbyt higieniczne :confused: ) pellet jest twardy i przez to świnki mogą mieć problemy ze stopami, ale gdy przykryjesz to matą powinno być dobrze ;) Jeśli chcesz oswoić świnkę to nie rób nic na siłę bo ten proces się tylko wydłuży. Musisz dać jej czas, niektóre świnki oswajają się nawet kilka miesięcy. Myślę ,że najlepiej oswoić świnkę zachęcając ją jedzeniem. Dobrze żeby świnka miała swoje miejsce w klatce tzn. gdzieś gdzie może się schować (Może to być nawet hamaczek pod który można wejść) Wydaję mi się, że twoja świnka nie jest z hodowli bo z tego co wiem hodowle (Nie myl z pseudo hodowlami!) nie mogą sprzedawać zwierząt do sklepów zoologicznych więc twoja świnka (tak jak pełno innych świnek z zoologa) może mieć problemy skórne przez co wypada jej sierść. Co do tego poidełka to możesz spróbować poidełek automatycznych takie jak to - https://www.krakvet.pl/ferplast-pojnik- ... oDEALw_wcB . Jeszcze dodam, że świnki najszczęśliwsze są gdy maja towarzysza :D


Barosz
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 lutego 2018, 14:13
Kontaktowanie:

Re: Jak ulżyć śwince ?

Postautor: Barosz » 20 lutego 2018, 18:20

Z tą utratą włosów to nie to, że świnka łysieje czy coś, tylko po prostu zostawia trochę włosów na koszulce - zobaczymy może uda mi się to wyeliminować poprzez diete.
Kupiłem właśnie matę łazienkową i teraz zastanawiam się zastanawiam jak to ułożyć wszystko, aby miało ręce i nogi.
Wyłożyć całą klatkę matą i następnie na to posypać ściółkę po całości ? A ten pellet jak będzie pod matą nie będzie to problem ( nierówne podłoże ) aby świnka sobie nie skręciła łapki ? Co do sianka coś słyszałem o takich nie wiem zawieszkach do których wsadza się sianko i one sobie ściągają to ( w teorii ) kupić taki gadżet, no bo jak nie mogę tego położyć luzem to innej możliwości chyba nie ma ?
Jak często sprzątacie klatki swoich pupili - przy okazji możecie mi powiedzieć jakie wy rozwiązania macie jeżeli chodzi o wyścielenie klatki :D


Moreni
Użytkownik
Posty: 378
Rejestracja: 22 kwietnia 2015, 18:37
Lokalizacja: Elbląg
Świnki morskie: Momo
Skuld
Ahsoka
Serenada
Kontaktowanie:

Re: Jak ulżyć śwince ?

Postautor: Moreni » 20 lutego 2018, 19:29

Matę kładzie się NA pellet - jest ona z niechłonnego materiału, ale ma otwory, przez które siśuki spływają na chłonny pellet. Co kilka dni wybierasz najbardziej zasikane miejsca, a co jakiś czas wybierasz całość (ja raz w tygodniu) Na matę już nic kłaść nie trzeba.:)
Ten gadżet na siano nazywa się paśnik :D Jak krucho z kasą, to można zrobić samemu np. z pustego litrowego pojemnika po lodach.
Ja mam właśnie matę łazienkową na pellecie, ale przy czterech świniach to już się tak średnio sprawdza, przy dwóch znacznie lepiej.;)


Barosz
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 lutego 2018, 14:13
Kontaktowanie:

Re: Jak ulżyć śwince ?

Postautor: Barosz » 21 lutego 2018, 13:49

Dzisiaj zmieniliśmy jej całość bo zabobiła trochę tej ściółki. Zrobiłem jej nową aranżacje. 3/4 długości wyłożyłem maty łazienkowej a pozostałą część usypałem peletem w zamyśle to miała być toaleta, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Dodatkowo w kąty pod mate usypałem troszkę peletu.
Zrobiłem paśnik - po prostu przeciąłem na pół plastikowe pudełko takie jak np. są do przechowywania jedzenia i wstawiłem tam sianko. W założeniu myślałem, że będzie tam tylko przychodzić po to sianko natomiast ona w tym "paśniku" siedzi i chowa się :D
Także nie wiem będę musiał chyba wymyślić coś innego, bo to tak samo jak bym położył luzem.
Martwi mnie to gubienie włosów, dzisiaj gdy ją wziąłem na kolana i głaskałem to przy przeczesywaniu no trochę ich gubiła. Dodatkowo zrobiłem taki test tzn. brałem leciutko jej z futerka palcami wyciągałem ( nie musiałem nic szarpać ) włoski to często gęsto 2-5 włosków mogłem wyciągnąć. Nigdy świnki nie miałem może to jest normalne, że tak je gubi ? Ogólnie jest krótkowłosa i pomimo tego, że je tak gubi to nie ma żadnych miejsc łysych czy coś z wyglądu zewnętrznego wygląda jak normalna świnka. W każdym razie jak biorę ją na koszulkę czy kolana to efekt jest taki jak bym miał jakiegoś kota czy psa. Może dlatego, że jest młodziutka jeszcze ? Nie wiem może jestem po prostu przewrażliwiony. Wrzucę dzisiaj Wam fotki może sami ocenicie.

Powiedzcie mi czy Wasze oswojone świnki reagują na każdy Wasz ruch i często Was obserwują czy żyją własnym życiem, że tak powiem ? Bo moja jak na razie jest jeszcze bidulka przestraszona, to jak tylko wstane z łóżka to kątem oka mnie non stop obserwuje. Chociaż jakiś progres jest, bo jak moja druga połówka podeszła z marchewką to zaczęła skubać ją z ręki !


Krzysztof Jabłoński
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 5 listopada 2017, 23:03
Kontaktowanie:

Re: Jak ulżyć śwince ?

Postautor: Krzysztof Jabłoński » 22 lutego 2018, 20:46

Dajcie spokój swince na 6 godzin aby odpoczela skoro jest młoda no i probujcie tak a do jedzenia dajcie karmę, następnie dawajcie z ręki jedzenie.
Moją świnka była super przytulala się i nigdy nie uciekala nawet jak skakalem wy też tak będziecie mieli.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości

  • Dołącz do nas