Wczoraj ze swoją drugą połówką postanowiliśmy po śmierci chomika kupić większe zwierzątko i wybraliśmy świnkę morską. Kupiliśmy ją w zoologu nie mniej świnka pochodzi z zarejestrowanej hodowli ( chociaż tyle). Jest nią gładkowłosa piękność trójkolorowa. Świnka prawdopodobnie jest młodziutka ( tak twierdzą Panie z zoologa po za tym patrząc na zdjęcia to nie które na prawdę są olbrzymie w porównaniu do naszej) Ogólnie biedulka jest wystraszona ciągle siedzi w jednym kącie klatki pod siankiem i się nie rusza i patrzy się szukając zagrożenia. Dzisiaj postanowiliśmy ją wziąć na ręce chwilkę po uciekała, ale przy głaskaniu dała się normalnie złapać i puściliśmy ją na łóżko. Bacznie nas obserwowała dała się głaskać, ale każdy nagły ruch powodował, że szybciutko uciekała i wciskała się pomiędzy nas. Próbowałem dać jej na kolanach ogórka i jabłuszko, aby przełamać lody, ale niestety malutka ciągle patrzyła się tym przestraszonym wzrokiem. Po schowaniu do klatki i wrzuceniu ogórka i marchewki po jakimś czasie zjadła to. Jakieś macie porady odnośnie tego, aby pokazać jej, że z naszej strony nic jej nie grozi ? Po prostu serce mnie boli jak słyszę, że się coś tam kręci, je sobie a jak tylko gdzieś nas zobaczy to nagle skupia na nas wzrok i wpada w bezruch.
Druga sprawa - czy macie jakieś porady co do zawartości klatki ? Obecnie kupiliśmy dla niej trochę peletu drewnianego, sianko, chrupki z versel lega no i wiadomo miseczka i poidełko. Pelet wysypałem na połowe klatki a na drugą połowę ( po chomiku zostało mi troszkę) ściółki. Na ściółkę dałem sianko w którym ona non stop przebywa i skubie go sobie. Słyszałem, że zamiast ściółki dobrym pomysłem jest mata łazienkowa ? Ale to wtedy tą matę po całości klatki rozstawić czy tylko na połówce ? Tą matę potem mogę ręcznie wyprać i ponownie użyć czy już tylko nowa wchodzi w grę ?
Mam plan jej również w jednym kącie ( w późniejszym czasie) w rogu zrobić coś a'la hamak myślicie, że to dobry pomysł ?
Nigdy świnki nie mieliśmy i czy to normalnie, że nie minęła jeszcze doba, a świnka zabobkowała tyle bobów, że masakra To wyglądało jakby chomika miał nie czyszczone od ponad TYGODNIA. Tak samo jak to, że gubi dość sporo włosów?
Sprawa która mnie martwi to nie widziałem, aby ona jeszcze spała oraz piła wodę z poidełka, w nocy ogólnie zachowywała się bardzo cicho natomiast kilka razy było bardzo głośno i gdy zapalałem światło sprawdzić co się dzieje stała pod tym poidełkiem. Natomiast dźwięk wydawał się taki jak by gryzła kratki od klatki - ogólnie nasze poidełko jest kulkowe i jak dzisiaj zauważyłem przy sprawdzaniu czy woda w ogóle leci to przy dotyku kulki wytwarza się strasznie głośny dźwięk - nie jestem pewien czy to był ten dźwięk w nocy, ale jest bardzo głośne. Sa jakieś inne rodzaje poidełek, które są ciche ? Mamy niestety kawalerkę, więc nie mamy zbytnio możliwości przeniesienia jej gdzieś indziej.
Niestety, ale nie było nas stać na kupienie 2 świnek na raz i dopiero w przyszłym miesiącu lub za dwa miesiące planujemy dokupić przyjaciółkę dla naszej świnki - czy np. wiek może być problemem, jeżeli byśmy kupili starszą świnkę ?