Witam opiszę dzisiaj swoje prosiaki i może ktoś miał coś podobnego (oczywiście szukałem w innych tematach i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi)
Mamy 2 młodych samców od 2 tygodni, oczywiście na początku strach i tragedia przed nowymi właścicielami ale już powoli bierzemy je na ręce i stwarzamy im chyba dobre warunki.
Niestety od kilku dni zauważam u jednego dość dziwne zachowanie, mianowicie zaczyna gruchać i powolutku sunie przez klatkę, następnie zaczyna wywijać kuperkiem jak szalony a później następuje atak szału - rzuca się na boki, przewraca, tarza na plecach, rzuca głową + czasami piszczy. Atak trwa 1-2 min i prosiak wraca do normalności, dzieje się tak zazwyczaj 1-2 popołudniu (rano jesteśmy w pracy więc nie możemy stwierdzić).
Na początku myśleliśmy że może w sklepie się pomylili i mamy parkę, ale nawet sam sprawdziłem i oba mają malutkie "jajka"
Proszę mi powiedzieć czy spotkaliście się z czymś takim ?
P.S
- Miejsca mają wystarczająco 100x60
- woda świeża + siano
- rano sucha karma a po pracy świeże warzywa