Dowiedziałam się, że jedna z moich świnek ma nowotwór. Nic się nie da zrobić, można już tylko zmniejszać ból.
Nie chcę kolejnej świnki ani żadnego kolejnego zwierzaka. Chyba mnie te nowotwory u pupili prześladują, nie chcę więcej płakać jak teraz. To już postanowione, że następnej nie będzie.
W związku z tym chciałam zapytać - bo jesteście bardziej doświadczeni niż ja - czy powinnam drugą świnkę zostawić i poniekąd skazać na samotność, czy poszukać jej nowego domu, gdzie ktoś już jedną lub więcej świnek ma?
Nigdy nie oddawałam zwierząt i trudno mi podjąć tę decyzję, ale rozsądek mówi mi, że będzie bardzo nieszczęśliwa.
A może ktoś z tego forum jest z Wrocławia i chciałby samczyka w wieku 1,5 roku? Ostatnio kupiłam im 8kg karmy versele laga, nowy transporterek i dwa duże vet bedy.