Witam,
Już od roku mam moją świnkę Daisy ma ona ponad rok. Zawsze wolała siedzieć w domku i była bardzo płochliwa od razu uciekała jak tylko ktoś przeszedł i nie chciała się bawić na otwartej przestrzeni chyba, że z moim kotem. Już od dawna myślałam, że pewnie chodzi o brak towarzystwa innej świnki, dlatego wczoraj poznałam ją z nowo zaadoptowaną samiczką, która ma trzy miesiące. Z racji dość dużej różnicy w rozmiarach byłam niemal pewna, że Daisy szybko zdominuje nową Fibi niestety ona jakby od początku nie wiedziała co robi trzymam je razem na jednym oczywiście nowo przygotowanym wybiegu już prawie dobę. Próbowałam je rozdzielić na noc ale obie bardzo piszczały przez długi czas wiec dałam je znowu na ten sam wybieg wydawałoby się, że wszystko jest w porządku przespały razem noc każda w swoim domku ale na jednym wybiegu, razem cieszyły się kiedy przyszłam rano z jedzeniem a do tego mała jak tylko czegoś się wystraszy od razu biegnie do swojej starszej. No i tu pojawia się problem ponieważ Daisy kiedy tylko Fibi zbliży się do jej tyłu lub boku od razu próbuje ją zaatakować i nie daje się wgl dotknąć przez to mała boi się każdego jej ruchu i często płacze,piszczy Daisy od zawsze gryzła jeśli coś jej się nie podobało np kiedy pogłaskało się ją w miejscu w którym nie lubi albo kiedy się wystraszyła. Potrafiła pogryźć nawet moją kotkę.
Czy to już taki charakter i nic się na to nie poradzi ? Czy może chodzi o to, że Daisy wciąż próbuje zdominować małą? Co mogę zrobić ? Boje się, że Daisy w końcu zrobi jej krzywdę