Młoda świnka mocno gryzie rękę
: 9 kwietnia 2019, 12:42
Tematów już kilka takich było, ale zachowanie mojej świnki się nigdzie nie wpasowało.
Świnka ma 4 miesiące, u mnie jest 1,5 miesiąca. Od początku ciekawa, je chętnie z ręki, daje się głaskać, korzysta ładnie z kuwety, robię jej wybieg kilka razy w tygodniu. Przy wyciaganiu z klatki ucieka, ale na kolanach jest grzeczna, na wybiegu sama podchodzi i wdrapuje sie na moje nogi (siedzę w siadzie prostym). Przy okazji na kolanach czy na wybiegu dostanie smaczka.
Na wybiegu (ma tu również kuwetę) po ok. pół godziny zaczyna sie wdrapywac na kolana i ciągnąć za ubranie, a nawet dość mocno gryźć rękę (nie tylko dłoń, też przedramię). Z kolei na kolanach zaczyna się wiercić i gryźć prędzej, po ok. 15 min. Obstawiam, że domaga się więcej jedzenia (którego już dostała wystarczająco i więcej jej nie mogę dać) albo powrotu do klatki, co od razu robię. Jednak przy odnoszeniu do klatki gryzie coraz mocniej. W klatce już nie atakuje.
Martwi mnie to, że gryzie specjalnie i mocno, mimo że wydaje sie oswojona. Zdarza sie jej też delikatniej i to rozumiem, że młoda tak ma.
Co mogę zrobić z tym mocnym gryzieniem? Rzadziej wyciągać? Szybciej kończyć zabawę, zanim zacznie gryźć? Powiedziałabym, że czasami robi się z niej wredna świnka, może tak ma, a może coś jej nie pasuje? Proszę pomóżcie mi znaleźć tego powód i rozwiązanie, chcę żeby śwince było jak najlepiej.
Świnka ma 4 miesiące, u mnie jest 1,5 miesiąca. Od początku ciekawa, je chętnie z ręki, daje się głaskać, korzysta ładnie z kuwety, robię jej wybieg kilka razy w tygodniu. Przy wyciaganiu z klatki ucieka, ale na kolanach jest grzeczna, na wybiegu sama podchodzi i wdrapuje sie na moje nogi (siedzę w siadzie prostym). Przy okazji na kolanach czy na wybiegu dostanie smaczka.
Na wybiegu (ma tu również kuwetę) po ok. pół godziny zaczyna sie wdrapywac na kolana i ciągnąć za ubranie, a nawet dość mocno gryźć rękę (nie tylko dłoń, też przedramię). Z kolei na kolanach zaczyna się wiercić i gryźć prędzej, po ok. 15 min. Obstawiam, że domaga się więcej jedzenia (którego już dostała wystarczająco i więcej jej nie mogę dać) albo powrotu do klatki, co od razu robię. Jednak przy odnoszeniu do klatki gryzie coraz mocniej. W klatce już nie atakuje.
Martwi mnie to, że gryzie specjalnie i mocno, mimo że wydaje sie oswojona. Zdarza sie jej też delikatniej i to rozumiem, że młoda tak ma.
Co mogę zrobić z tym mocnym gryzieniem? Rzadziej wyciągać? Szybciej kończyć zabawę, zanim zacznie gryźć? Powiedziałabym, że czasami robi się z niej wredna świnka, może tak ma, a może coś jej nie pasuje? Proszę pomóżcie mi znaleźć tego powód i rozwiązanie, chcę żeby śwince było jak najlepiej.