Cavia.pl – świnki morskie

Hej.
W związku z przeprowadzką, postanowiłam mojej półrocznej śwince dokupić towarzyszkę. Troszkę już o świnkach się dowiedziałam I uznałam, ze może jest samotna. Wybór padł na skinny. Uznałam, ze moja tłuściutka zadziora(Ma ciężki charakter) odnajdzie się idealnie, gdy dostanie maluszka, którego łatwiej będzie jej zdominować.
Wczoraj odebrałam świnkę z hodowli. Ma 5 tygodni. Na początku musialam obie świnki wywieźć na nowe miejsce zamieszkania, więc duży transporterek przedzielilam na pół kartonem, by nie mogły się spotkać. Moja duża świnką jak tylko załapała, że po drugiej stronie jest jakaś nowość, zaczęła wyrywać karton, przedzierać się i wariować. Musiałam ich obu pilnować. Następnie włożyłam moją świnkę do jej klatki i uznałam, Ze tymczasowo nowa świnka posiedzi w zrobionym na klatkę transporterku(może nie jest to profesjonalne, Ale transporterek ma około 55 cm. Moja świnka jednak nie chciała się uspokoić. Ciągle gryzła klatkę, tamta w transporterku też szalała. Uznałam, Ze skoro tak chcą się spotkać, to połączę je tej nocy. Na początku wszystko było świetnie. Szybko ustaliła się hierarchia. Trzymałam je razem na wybiegu jeszcze z 4 godziny. Po tym czasie starsza zaczęła się nudzić i szukać dziur pod poduszkami, by pozwiedzać. Uznałam, Ze skoro jest już tak znudzona, a hierarchia ustalona, to można je wsadzic razem do klatki. Klatkę wymyłam. Zabrałam posłanka, tymczasowo dałam im poszewkę podzieloną na pół. Zostawiłam tylko paśnik, poidełko i jedną z dwoch miseczek (młodsza nie potrafi pić jeszcze z poidełka). Na początku nie było tak źle. Jednak z czasem, mała zaczęła irytować moja starsza. Jak tylko się zbliży do niej, to zaczyna turkotać i ją gonić, w dodatku gryzie ją (Ale nie do krwi). Za którymś razem zaczęłam reagować zwracając starszej uwagę i się kończyło, ale tylko na chwilę. Potem od nowa.czy to normalne, mam dać im czas, czy może jednak odseparowac świnki ponownie?

Musisz poobserwować. Dla mnie: dać czas, czasami trzeba się dotrzeć. Jak nie ma krwi i innych poważnych uszkodzeń, trzeba to przetrzymać. Jak będzie poważnie i stan nie minie, rozważyć osobne klatki, ale czy to ma sens? Masz na tyle miejsca, aby mieć dwie klatki ze świnkami i organizować im wybieg? Od biedy można kupić nową większą klatkę, przearanżować ją, aby było dla obu świnkę czymś nowym i zobaczyć. Jak nie masz miejsca na osobne klatki i świnki nie żyją ze sobą w komitywie, tylko walczą ze sobą na śmierć i życie, może trzeba nową świnkę oddać do adopcji, ale to już kwestia ekstremalna, ale do rozważenia.

Hej!
Nie chciałam zakładać nowego posta więc spytam tu. Czy to możliwe, że moja starsza świnka cieszy się, że zabrałam z klatki drugą świnkę? Od pół roku żyją już razem ale wydaje mi się, że ciągle nie mogą się dogadać w 100%. Często są kłótnie ale nie jakieś niebezpieczne. Kłócą się o wszystko. Nawet jeśli jest po dwie sztuki. Wracając do tematu. Zauważyłam, że gdy czasem wyciągnę tylko te młodszą świnkę to starsza biega po klatce podskakuje i bawi się ile wlezie. Gdy młoda wróci do klatki znowu jest cisza. Czy to możliwe?

Wikiwla pisze:Hej!
Nie chciałam zakładać nowego posta więc spytam tu. Czy to możliwe, że moja starsza świnka cieszy się, że zabrałam z klatki drugą świnkę? Od pół roku żyją już razem ale wydaje mi się, że ciągle nie mogą się dogadać w 100%. Często są kłótnie ale nie jakieś niebezpieczne. Kłócą się o wszystko. Nawet jeśli jest po dwie sztuki. Wracając do tematu. Zauważyłam, że gdy czasem wyciągnę tylko te młodszą świnkę to starsza biega po klatce podskakuje i bawi się ile wlezie. Gdy młoda wróci do klatki znowu jest cisza. Czy to możliwe?

Skoro biega i skacze - to tak, możliwe, chociaż bardzo rzadkie.
Moje świnki są bardzo rzadko osobno, zwykle jak wezmę jedną na ręce po kilku sekundach druga jej szuka po klatce i ją woła.
Zwykle świnki się do siebie bardzo przywiązują nawet jak się kłócą i nie dogadują w 100%.
Moje też czasem sie podgryzają czy przepędzają z miejsca czy jedzenia.
A mimo to są do siebie przywiązane
Na jak długo zostawiasz ją samą w klatce? Może to chwilowe i się tylko cieszy skacze bo ma dużo miejsca a po kilku minutach tęskni?

Jak wyżej, plus- jakiej wielkości jest klatka

Świnki trzeba odpowiednio zapoznać. Na youtube jest pełno poradników jak taki "zabieg" się przeprowadza. Na pewno znajdziesz tam wszystkie potrzebne informacje. Z resztą niedługo mnie to również czeka, ponieważ planuje kupić drugiego prosiaczka