Cavia.pl – świnki morskie

Witam !
Od jakiegoś nie całego miesiąca kupiłam koleżankę dla mojej świnki morskiej ( samiczka) . Na pierwszym spotkaniu normalnie się zachowywały i od razu się polubiły więc postanowiłam je na chwilę dac do jednej klatki i obserwowałam je . Zachowywały się jakby były ze sobą od dłuższego czasu więc miałam na nie oko cały czas . Ale gdzieś po dwóch dniach ta swinka ktora miałam od początku zaczęła do tej nowej gruchac( od razu mówię że ta swinka była wcześniej z samcem Ale musiałam ich rozdzielić bo pani sprzedała nam wtedy niby dwie samiczki A okazało się za miesiąc czasu że to samiec bo zaczął do niej gruchac Ale ona uciekala i go podgryzala więc postanowiłam go oddać bo nie chciałam żeby swinka była w ciąży bo jest to niebezpiecznie dla swinki) Swinka też gdy grucha trzęsie kuperkiem i jakby pcha się nim na tą nową swinke. Szukałam wszędzie na Internecie co to może być ale nigdzie nic O tym nie pisze więc postanowiłam tu napisać . Mam nadzieję że ktoś da znać czemu swinka się w ten sposób zachowuje . Czekam na odpowiedź. Do usłyszenia

Hahah to gruchanie to po prostu ruja Przygotuj się na taki teatrzyk co miesiąc, z obu stron świnek

Potwierdzam. Mam dwie samiczki i dla jednej to żaden problem gruchać do swojej towarzyszki i "kuperkować" do niej

...aczkolwiek trzeba zwracać więcej uwagi na samiczki w rui bo u mnie samica - będąca z kastrowanym samcem -podczas rui robiła się wredna. On z nią kopulował, ale jako kastrat - rzadziej miał na to ochotę- za co samiczka była zła i potrafiła wtedy samca terroryzować. Myślę ,że tak samo jedna samiczka z drugą może wejść w czasowy konflikt

MajaiRosie pisze:Hahah to gruchanie to po prostu ruja Przygotuj się na taki teatrzyk co miesiąc, z obu stron świnek

Uff, to dobrze bo już myślałam że to nie jest dobry znak albo coś bo aż tak bardzo na swinkach to ja się nie znam I dziękuję za odpowiedź

Gegoru pisze:Potwierdzam. Mam dwie samiczki i dla jednej to żaden problem gruchać do swojej towarzyszki i "kuperkować" do niej

A dobrze , dziękuję za odpowiedź

ita79 pisze:...aczkolwiek trzeba zwracać więcej uwagi na samiczki w rui bo u mnie samica - będąca z kastrowanym samcem -podczas rui robiła się wredna. On z nią kopulował, ale jako kastrat - rzadziej miał na to ochotę- za co samiczka była zła i potrafiła wtedy samca terroryzować. Myślę ,że tak samo jedna samiczka z drugą może wejść w czasowy konflikt

Z tego co zauważyłam to tylko się popychaja i czasem gonią A tak to nic sobie nie robią