Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Przeprowadzka rodzeństwa - ponowne łączenie?

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
adeowsky
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 30 października 2020, 0:18
Kontaktowanie:

Przeprowadzka rodzeństwa - ponowne łączenie?

Postautor: adeowsky » 30 października 2020, 11:07

Witam,
Jestem od niedawna posiadaczem dwóch samczyków. Przygarnąłem je od innego właściciela.
Mają prawie trzy lata, z tego co się dowiedziałem są to bracia.
Świnki mieszkały w jednej klatce, jednak były przegrodzone dodatkową kratą. Widziały się, słyszały, ale nie miały ze sobą za dużo styczności.
Podobno gdy były na wybiegu dogadywały się dobrze.
Po transporcie do nowego domu umieściłem ich na osobnych piętrach klatki, aby się zapoznały z otoczeniem i nie miały dodatkowych stresów. Po kilku dniach gdy już w miarę swobodnie chodziły po klatce wypuściliśmy je, aby sobie pobiegały po domu.
Zaczęła się walka. Zgrzytanie zębami, fuczenie na siebie. Gryźć się nie gryzły - co najwyżej jedna drugą straszyła. Wyglądało to tak jakby musiały się na nowo połączyć(?).
Oglądając rózne materiały na youtube oraz czytając jakieś artykuły, dowiedziałem się, że zgrzytanie zębami w swojej obecności nie jest dobrym znakiem i takich świnek może się nie udać połączyć.
Dodam jeszcze, że jeden świnek jest bardzo płochliwy, drugi natomiast ciekawski i dość energiczny.
Na wybiegu wyglądało to jednak jakby ten płochliwy chciał zdominować drugiego.
Czy to może być kwestia nowego otoczenia? Czy może po prostu nigdy nie stworzyły ze sobą żadnej więzi i dlatego tak na siebie reagują?
Nie wiem czy powinienem ich w takim wypadku łączyć, czy wręcz przeciwnie. Nie chciałbym, aby stała im się krzywda kiedy zostaną same w klatce.
Z góry dziękuję za wszelkie porady.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
MajaiRosie
Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 28 sierpnia 2012, 21:10
Świnki morskie: Za TM: Rosie [*], Malibu [*], Pigwa [*], Baranek [*],
Moje stadko: Kahlua, Mercedes i Tequilla
Kontaktowanie:

Re: Przeprowadzka rodzeństwa - ponowne łączenie?

Postautor: MajaiRosie » 30 października 2020, 12:22

Jaką masz klatkę? Klatki piętrowe nie są odpowiednie dla świnek morskich.
Piszesz, że "zaczęła się walka", a później że walki nie ma :D Skoro nie mieszkają razem, a widują się jedynie na wybiegach, to są one ciągle łączone i rozłączane. Taki system sprawia świnkom dużo stresu. Nie wiem, na jakie materiały natrafiłeś, ale ja może w życiu widziałam 2 łączenia BEZ zgrzytania zębami. Świnki to zwierzęta stadne, a wszelkie dźwięki wydawane przez siebie to sygnały komunikacyjne. Ich potrzebą jest stado, w którym jest wyraźna hierarchia. By takową stworzyć, komunikują się ze sobą. Przypadki, gdzie świnek faktycznie nie da się połączyć są stosunkowo rzadkie, zwykle w stadach nieparzystych. Przerwałeś łączenie, które było jak najbardziej zdrowe i poprawne. Ciągła ingerencja ludzi i rozdzielanie ich- to może sprawić że w końcu z frustracji się zaatakują i będą rany do szycia! Zbytnio próbujesz porównywać ich relację do ludzi. Połącz ich normalnie, na neutralnym, dużym terenie, nie ingeruj w to w ogóle. To są zwierzęta, poradzą sobie.


adeowsky
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 30 października 2020, 0:18
Kontaktowanie:

Re: Przeprowadzka rodzeństwa - ponowne łączenie?

Postautor: adeowsky » 30 października 2020, 13:20

Jako walka miałem na myśli skakanie do siebie itp, oraz obsikiwanie siebie nawzajem - nie była to jednak walka w kontekście gryzienia/drapania itp.
Spróbuje w takim razie dać im czas i nie będę ich rozdzielał, to moje pierwsze doświadczenia ze świnkami, dlatego dla mnie może wygląda to "zbyt poważnie".


Poniżej zdjęcie klatki - ma ona wymiary 100x55x85cm, dodatkowo schodki okleiłem materiałem, aby świnki się nie ślizgały.
Obrazek


Awatar użytkownika
MajaiRosie
Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 28 sierpnia 2012, 21:10
Świnki morskie: Za TM: Rosie [*], Malibu [*], Pigwa [*], Baranek [*],
Moje stadko: Kahlua, Mercedes i Tequilla
Kontaktowanie:

Re: Przeprowadzka rodzeństwa - ponowne łączenie?

Postautor: MajaiRosie » 30 października 2020, 14:07

W takiej klatce na pewno się nie dogadają- musisz ją koniecznie wymienić. Klatka 100cm jest za mała dla świnek morskich, musi być MIN. 120cm długości. Dodatkowo jak wcześniej- piętra często są powodem kłótni, lepiej jakby jednak była parterowa ;)


adeowsky
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 30 października 2020, 0:18
Kontaktowanie:

Re: Przeprowadzka rodzeństwa - ponowne łączenie?

Postautor: adeowsky » 1 listopada 2020, 17:04

Dzisiaj nadszedł czas na ponowne łączenie - na otwartym terenie, na świeżym podłożu itp.
Efekt tego jest taki - po dwóch godzinach, zaczęli obok siebie leżeć, jeść, co prawda gdy były zbyt blisko siebie nadal odgłos fuczenia i zgrzytania zębami. Ale wyglądało to już w miare dobrze. Niestety po kolejnej godzinie, zaczęli się na siebie rzucać - złączyli się w kulkę i walczyli, nie trwało to długo, ale od tamtej pory siedzą w osobnych rogach wybiegu i kwiczą na siebie. Nie wiem co dalej w tym przypadku? Czy to się uda, czy jednak to już moment, aby ich rozdzielić? Całość trwa już około 4h i nie jestem w stanie stwierdzić czy jest ok, czy jednak nie.


Gość
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 28 października 2020, 12:48
Lokalizacja: Polska
Świnki morskie: Linia, Sami
Kontaktowanie:

Re: Przeprowadzka rodzeństwa - ponowne łączenie?

Postautor: Gość » 1 listopada 2020, 17:31

Słuchaj, po pierwsze, świnki morskie, to zwierzęta stadne, więc nie powinny być oddzielane kratą.
Po drugie, klatki piętrowe są złe dla świnek.
Po trzecie, ciągłym łączeniem i rozłączaniem, stresujesz kawie.

Powiem Ci, co musisz zrobić:

1. Kup NORMALNĄ klatkę. Nie piętrową. Im większa, tym lepsza.
2. Połącz samczyki raz a porządnie i ich już nie oddzielaj kratą. Aby połączyć świnki, musisz:
a) Zabierz je (no, ich ,ale zostańmy przy formie świnki) w miejsce, gdzie jeszcze żadna nie była.
b) Wypuść je. Niech nie będzie nigdzie jakichś stresujących rzeczy, czy jedzenia.

Zgrzytanie zębami, pomrukiwanie, czy nawet podgryzanie się, to są naturalne czynności przy łączeniu kawii. W ten sposób, świnki ustalają swoją hierarchię. Nie interweniuj. Chyba, że poleje się krew.

Wejdź też tu:
- http://www.swinkimorskie.eu/SPSM/index. ... Itemid=123. Strona Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim, więc możesz mieć pewność, że informacje są prawdziwe.
- https://www.youtube.com/watch?v=DC3JL9cnzNM. Miłośniczka świnek morskich tłumaczy, jak łączyć kawie.
- https://www.youtube.com/watch?v=Dc8mSYTy1ik. Błędy.


Awatar użytkownika
MajaiRosie
Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 28 sierpnia 2012, 21:10
Świnki morskie: Za TM: Rosie [*], Malibu [*], Pigwa [*], Baranek [*],
Moje stadko: Kahlua, Mercedes i Tequilla
Kontaktowanie:

Re: Przeprowadzka rodzeństwa - ponowne łączenie?

Postautor: MajaiRosie » 2 listopada 2020, 8:16

Gość pisze:Słuchaj, po pierwsze, świnki morskie, to zwierzęta stadne, więc nie powinny być oddzielane kratą.
Po drugie, klatki piętrowe są złe dla świnek.
Po trzecie, ciągłym łączeniem i rozłączaniem, stresujesz kawie.




Gość- nie ma potrzeby powielania tego, co już zostało napisane.
Rozdzielanie kratką świnek ma sens i jest pomocne w przypadku, gdy nie ma szans na połączenie- wtedy nadal świnki tworzą stado, a jest to dla nich zapewnienie bezpieczeństwa.

Łączenie 4 godziny to dosyć krótko, nastaw się na cały dzień, może z nocą. Jeśli zmieniają się w tą 'kulę', to przerywaj- oddziel spokojnie ręcznikiem, ale nie wyjmuj z wybiegu. Niech siedzą poobrażane ;) Nie rozdzielaj, jeśli nie ma ran. Jeśli przez kilka następnych godzin nie będzie walk, powoli zmniejszaj powierzchnię wybiegu. Spróbuj docelowo zmniejszyć poniżej powierzchni klatki- dopiero wtedy przełóż do wyczyszczonej z zapachów klatki, ale tak jak wcześniej wspomniałam- minimum 120cm, na mniejszej się pozabijają...


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

  • Dołącz do nas