Postautor: George_Tedy » 16 stycznia 2023, 0:33
Poradzicie co mam zrobić. Moja sytuacja jest podobna ale też bardziej skomplikowana. Mam syna jedynaka w spektrum autyzmu. Z racji że jest sam zapragnął zwierzątko bo mocno doskwiera mu samotność szczególnie po pandemii)
. Nadarzyła się okazja i wzięliśmy od znajomej pierwszą świnkę, ale z racji tego co się dowiedziałam po 3 tyg wzięliśmy druga by nie była sama. Pierwszą to był samiec, więc na drugą też zdecydowaliśmy się podobnie by uniknąć problemu (wiadomo).
Wszystko było super, świnki się bardzo polubiły i świetnie się dogadywały, popcornoealy od rana do nocy. Niestety od ostatniego miesiąca jedna z nich jest bardzo agresywna, za to druga boi się własnego cienia.
Dodatkowo syn zaczął się bać bo kilka razy widział je w akcji, a w nocy budzony przez nie przychodzi do nas przestraszony i za nic nie chce wrócić do pokoju.
Niestety nie mam warunków by świnki rozdzielić a dziś osiągnęłam kraniec swojęj wytrzymałości.
Nie jestem osobą która się poddaje łatwo, wszystkiego próbowałam, ale chyba mnie to wszystko przerosło i nie wiem co w tej sytuacji mogę zrobić.
Starsza świnka zastraszona ma już naderwane uszko, nie może się dopchnąć do jedzenia wielokrotnie i cały czas jest napastowana przez drugą i chowa się.
Mają hamaki, dwa domki, zabawki, tunel, są wypuszczane i majá co chcą, a mimo tego młodszy jest agresywny, zaborczy i zazdrosny. Mnie kilka razy już złapał za rękę oraz o ile pierwszą świnkę nauczyłam kuwety i jest bardziej spokojna i czystą, druga to jej przeciwieństwo.
Poradźcie proszę jak to rozwiązać tak po ludzku.
Z góry dziękuję