Strona 1 z 1

Długie łączenie świnek morskich

: 22 maja 2021, 12:35
autor: loloilo
Witam
Od kilku miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką zaadoptowanej uroczej dwuletniej peruwianki. Od poniedziałku ma ona towarzyszkę również z adopcji,rozetkę . Rozetka już w poniedziałek zdawała się oswoić z otoczeniem, bardzo garnęła się do kontaktu z peruwianką. W środę więc postanowiłam połączyć je na wybiegu. Rozetka do tej pory bardzo otwarta i pyskata nagle stała się wystraszona i wycofana. Pruwianka ją zdominowała. Były na tyle agresywne przez cały dzień (Rozetka nie mogła nawet nic zjeść przy peruwiance), że postanowiłam nie wsadzać ich do tej samj klatki. Na drugi dzień było tak samo. Jak tylko się do siebie zbliżały było agresywnie. Koljnego dnia wsadziłam je do wielkiego kartonu z miękkim podkładem i było lepiej, już razem jadły siano i nawet spały blisko ale jak nadal do tej pory jest tak że jak jedna zbliża się do drugiej to kończy się agresją. Czy to już zawsze tak będzie?? :confused: Czy powinnam poczekać i będzie lepiej? Ile trwało łączenie Waszch świnek? Dodam ze żadna nie chce odpuścić Rozetka odzyskałą werwę i atakuje peruwiaanke. To dla nich stresujące ale widzę postepy.
Proszę dajcie mi jakies rady:)

Re: Długie łączenie świnek morskich

: 22 maja 2021, 16:43
autor: MajaiRosie
Co to znaczy "było agresywnie". Nie przerywa się łączenia, to duży błąd. Łączy się raz, a porządnie, a nie etapami. Poczytaj o odpowiednim łączeniu, nie żadne kartony, czy wybiegi...

Re: Długie łączenie świnek morskich

: 22 maja 2021, 22:08
autor: loloilo
Było agresywnie czyli latało futerko:) Ogólnie czytałam o dwóch sposobach łączenia, doradzano aby kilka razy spotkały się na wybiegu i dopiero wtedy wsadzić je razem do klatki. Chciałam to zrobić w ciągu jedneo dnia ale nie wyobrażałam sobie ich wsadzic do klatki, były bardzo agresywne a nie stałabym ze spryskiwaczem całą noc, więc zrobiłam to etapami. Ale już są razem w klatce i chyba zaczynają się dogadywać więc może niepotrzebnie się martwiłam, że to nigdy nie nastąpi:) W każdym razie chętnie poczytam jak wyglądało to Wasze łączenie i czy pod koniec dnia świnki były w stanie razem mieszkać

Re: Długie łączenie świnek morskich

: 22 maja 2021, 22:14
autor: loloilo
Nie myśl że jestem przerwrażliwona i tylko jak świnki sie pogonią to uznaję to za straszną agresję. Chodzi mi o sytaucję w których zmieniają się w zażartą futrzastą kulę tak było przez cały pierwszy dzień aż do wieczora, jak tylko się zobaczyły. Nie dało by się tak nocy przetrwać. Widocznie takie mam charakterki u siebie

Re: Długie łączenie świnek morskich

: 23 maja 2021, 11:35
autor: MajaiRosie
Jeżeli jeszcze świnki nie są gotowe na wejście do klatki, to powinny obie zostać na wybiegu. Jeśli już są w klatce to super, nadal mogą występować gonitwy, ale to normalne :)

Re: Długie łączenie świnek morskich

: 24 maja 2021, 21:21
autor: loloilo
A gonitwy z gryzieniem to też normalka? I że ta jedna nie daje w ogóle się do siebie zbliżyć tej drugiej? Mam wrażenie że ta mniejsza co nie zrobi jest ugryziona i przez to jest taka zestresowana wszystkimi, że chętniej są osobno a nie razem :( Kupiłam drugą świnkę o wiedziałam że jest potrzebna ale ciągle nas stresuje że w końcu jedna drugą zagryzie i tak mi szkoda tej słabszej. Niby razem jedzą jedna śpi po jednej druga po drugiej stronie klatki ale nagle ta większa wchodzi i gryzie tamtą, ona ucieka i gdzieś się chowa i tak popiskuje że serce się kraje. Mam wrażenie że w ogóle ta pierwsza świnka nie potrzebowała towarzystwa, ale pewnie tak nie jest.

Re: Długie łączenie świnek morskich

: 16 września 2021, 23:06
autor: Coffie i Toffie
Mam podobny problem tylko moje to siostry z jednego miotu. Czy ta słabszą nie jest przypadkiem chudsza? U mnie tak jest i jesteśmy na etapie tuczenia słabszej żeby nie była mniejsza.
Nie wiem czy to pomoże bo sama próbuje ale warto spróbować co nie ? :confused: ;)