Witajcie, od niedzieli mamy 2 świnki, obie to samice urodzone jakos na początku roku. Wzięłam je od ludzi u których były od małego ale podobno facet mial alergie i musieli oddać. I teraz tak.. zastanawiam się czy dobrze zrobilam ze klatke postawiłam w pokoju w którym rzadko ktokolwiek jest ale chciałam żeby miały spokoj przez pierwsze dni.. teraz się zastanawiam czy nie było by lepiej gdyby były w salonie i oswajały się z nowymi zapachami, dźwiękami.. a moje drugie pytanie brzmi : jak je oswajać? Czy dać im na razie spokoj czy wyciągać z klatki na glaskanie? Nadmienię ze jak ktoś wchodzi do pokoju to od razu chowają się do domku ale jak chce wziąć na ręce to nie uciekają ale same tez nie przyjdą..bprosze o rady, pozdrawiam