Witam, posiadam świnki mające 3 lata, od początku swojego życia siedzą razem w klatce. Jest to samiczka i samiec (wykastrowany). Od jakiegoś czasu samica podgryza samca, nie mocno najczęściej tylko stuknie zębami ale samiec popiskuje. Czy jest coś co mogę zrobić by przestała go gryźć? ( Samiec nie ma żadnych strupów)
Sprawdź czy może samiec nie zaczyna takiej podgryzanki. Czy samica ani samiec nie szczekają na siebie zebami? Jeśli nie, to myślę że to normalna relacja stadna. O ile nie ma krwi i nie leci futerko oczywiście.
Dziękuję, za odpowiedź ale ewidentnie samica zaczyna nawet kiedy samiec stoi daleko. Ale wydaje mi się, że nie trzeba się tym przejmować skoro nie ma żadnych ran bojowych