Strona 1 z 1

Dwa samce - problemy z połączeniem.

: 21 czerwca 2022, 10:18
autor: paulindra
Cześć! Nie wiem czy pisze w odpowiednim miejscu, ale jestem nowa na forum - wybaczcie. Przedstawię dokładnie całą sytuację z moimi świniakami.
Od lutego posiadam świnkę morską skinny - (Ozi, samiec wtedy około półroczny, zdrowy świniak). Wzięty ze sklepu zoologicznego, przebadany przez lekarza od zwierząt egzotycznych. Świniaka wzięliśmy ze sklepu zoologicznego gdzie był razem z drugą świnką. Początkowo był zamysł, aby kupić dwie świnki, które tam akurat były jednak spóźniliśmy się i dwa dni przed naszą wizytą ktoś wykupił jedną świnkę :/ Więc wzięliśmy tą jedną, aby dokupić drugą świnkę w niedługim czasie. Ozi to świniak indywidualista. Jest dość płochliwy. Nie ufa nam w pełni. Reaguje na pietruszkę i swoje imię, podbiega wtedy i nabiera chwilowego zaufania. Podczas kolankowania jest to zupełnie inna świnka. Kochana i chętna na głaskanie. Ozi wydaje się zadowolony z własnego towarzystwa, ale wiadomo świnki to zwierzęta stadne i wtedy...
Przyszedł moment zakupu drugiej świnki. Druga świnka, rozetka- Franek. Około roczny samiec. Wzięty z domu, gdzie opiekę nad nim sprawowało dziecko (około trzyletnie). Franek przyszedł do nas z rozwolnieniem, ważył około 500 g, śmierdział jak popielniczka i był bardzo słaby. Zajęliśmy się nim odpowiednio, leczony był przez weterynarza od zwierząt egzotycznych aż doszedł do siebie. Franek to temperamentna świnka, która lubi towarzystwo ludzi.
Przyszedł moment łączenia. Wszystkie elementy prawidłowego łączenia świnek spełnione. Neutralny grunt, duża czysta i zdezynfekowana klatka bez zbędnego wyposażenia. Zanim klatka to umieściliśmy świnki w pomieszczeniu, w którym żadna świnka wcześniej nie była. No i się zaczęło- wszystkie zachowania, które były do przewidzenia, ale bez rozlewu krwi. Franek chciał dosiadać Oziego, Ozi się nie dawał. Franek wykazywał chęć interakcji, Ozi szukał jedynie jedzenia i na tym jedzeniu był skupiony. Każde wąchanie przez Franka kończyło się pokazywaniem zębów przez Oziego i ucieczką. Poganiały się trochę i umieściliśmy je w jednej klatce. Wytrzymały dwa tygodnie. Przez dwa tygodnie Ozi stał się jeszcze bardziej wycofany. Nie miał spokoju, Franek cały czas go ganiał. W nocy budziły nas przerażające dźwięki niczym z horroru aż w końcu przyszedł moment rozdzielnie świnek, ponieważ Ozi- skinny świniak miał na grzbiecie i pupie porozrywane rany aż do krwi.
Świniaki zostały rozdzielone. Odkąd siedzą w osobnych klatkach są przeszczęśliwe. Cały czas popcornują i żywo reagują na obecność domowników. Szkoda nam pozbywać się Franka i zastanawiam się czy jeszcze coś można zrobić żeby je połączyć?
Czy jesteście w stanie dać nam jakieś wskazówki co zrobić i czy w ogóle są jeszcze jakieś szanse, że świniaki będą przynajmniej się tolerować? Czy próbować je jeszcze raz połaczyć czy będzie to niepotrzebny stres? Co jeszcze możemy zrobić? Czy są takie świnki, które nigdy nie będą potrzebować towarzystwa?
Bardzo proszę o wszelkie rady i wskazówki.

Re: Dwa samce - problemy z połączeniem.

: 30 czerwca 2022, 10:10
autor: Franio i spółka
Cześć miałam podobny problem ale świnki po jakimś czasie się pogodziły nie wiem jak ci pomóc bo u mnie nigdy nie doszło do krwi. Myślę jednak że na jakiś czas zostaw je oddzielnie w klatkach.
Mam nadzieję że pomogłam :)

Re: Dwa samce - problemy z połączeniem.

: 30 czerwca 2022, 10:12
autor: Franio i spółka
Świnki to zwierzęta stadne więc chyba nie świnek samotników ;)