Hej
Mam problem. Posiadam 3 swiniaczki od roku jedna to mama najmłodszej a druga to swinka z tej samej hodowli ale innej matki. Do tej pory było ok tzn Mela najmłodsza była malo dominującą i raczej odsuwała się od swinek. Niestety 2 tyg temu Mela dostała zapalenia ucha srodkowego i kręciła się w kółko . Była słaba więc dałam ja do osobnej klatki. Po 3 dniach jak było już lepiej wypuściłam je razem na wybieg. Pigwa ja podskubtwala ale było ok dzisiaj dałam je wszystkie do klatki i się zaczęło po jakiejś pół godziny. Najpierw Oigwa ja goniła potem Juka się na nią rzuciła jak Melusia się przewróciła. Ma przekrzywiony lepek od choróbska i trochę słaba równowagę. Radzi sobie ale jak ja ktoras popchnie to jest problem... I nie wiem co mam zrobić widzę że Mela super się czuje osobno piszczy wola biega . Nie wiem o co tu chodzi czy one przestały ja akceptować????