Wystarczy wymyc. Jesli chodzi o laczenie swinek to juz bylo tutaj duzo watkow o tym jak to poprawnie przeprowadzic
Glowne zasady to obca przestrzen, duzy wybieg, siano i brak ingerencji z twojej strony. Polecam tez nie dawac do klatki zadnych domkow ani poslan przez pierwsze kilka tygodni. Klatka dla 2 facetow oczywiscie minimum 120cm, lepiej 140cm.
"Nie będzie dla niego krzywdzące to, że dopiero stracił swojego przyjaciela a dostał kogoś nowego, obcego?"
- Swinki nie są ludźmi. Nie myślą takimi kategoriami, nie humanizuj ich.
"Oba moje prosiaczki były/sa rasowe. Czy nierasowa świnka (są takie?) będzie mniej chorowita?"
- Co masz na myśli pisząc że były rasowe? Z hodowli CCP? Czy po prostu w typie rasy, kupione w sklepie czy adoptowane?
Wszystkie z tej drugiej grupy są nierasowe.
Potoczne myślenie że kundelki mniej chorują to duży mit. Wszystkie świnki nierasowe, mieszane czy w typie rasy są wynikiem losowego rozmnażania, również kazirodczego. Wiele z nich ma choroby ukryte, które ujawniają się dopiero gdy jest już za późno.
Natomiast zwierzę kupione z legalnej hodowli, z rodowodem (tutaj CCP) jest wynikiem rozmnażania świadomego, gdzie linia jest publicznie znana, a hodowca ma swój cel, który pokrywa się z ogólną ideą dążenia do jak najbardziej zdrowych i anatomicznie poprawnych zwierząt.
Z mojego doświadczenia świnki z CCP żyły o wiele dłużej, niż adopciaki. To jest też oczywiście zalezne od rasy, np. Skinny czy Baldwin żyją statystycznie krócej.