Konflikty
: 22 października 2024, 22:42
Witam, mam problem z moimi świnkami. Posiadam trzech samców dwóch 3 latków są to bracia ( uszka i tuptusia) i jednego 11 miesięcznego karmelka. Dwójkę braci mam od małego nigdy nie było z nimi problemów aż do momentu jak dobraliśmy trzecia świnkę, na początku były to drobne przepychanki między braćmi popychanie się gonienie podgryzanie, jednak nic poważnego krzywda się nie działa. Ale od jakiegoś czasu nasiliły się ataki uszka w stosunku do Tuptusia zaczął go atakować bez większego powodu doszło do rozlewu krwi, Tuptuś skończył że strupami i uchem pogryzionym. Został odepchnięty w kąt i bał się po klatce poruszać tylko siedział w jednym miejscu bo co się ruszył to uszek go atakował. Aktualnie rozdzieliliśmy Tuptusia od reszty bo boje się że mu krzywdę zrobi uszek nie wiem co dalej w takiej sytuacji zrobić ponieważ nie chcę żeby tutusiowi się stała większa krzywda niż już to co ma a wiem że nie może żyć sam oddzielnie bez towarzystwa proszę o jakieś dobre rady. Dodam że każda świnka ma swoją miskę,domek, poidełko klatkę mają ponad minimalne wymiary więc wydaje mi się że nie jest to walka o zasoby a jest to po prostu gnebienie jednej świnki przez drugą bo nie wiem jak to inaczej nazwać.