Wydaje mi się że starszej śwince nie podoba się obecność młodszej.

[ekstranoni]

Zauważyłem że starsza świnka gdy została pierwszy raz połączona z nową świnką na naturalnym gruncie zaczęła się brzydko wobec drugiej tz. Mam wrażenie że próbuje ugryźć drugą świnkę po pupie skacze na nią chodzi jakby miała atakować tz. Tak się jakby skrada nie umiem tego określić. Tak jakby warczy też na nią czasami a czasami piszczy. Ja już sam nie wiem raz się do niej pcha a raz na nią skacze. Czy to normalne ?

[swinki4]

Świnki w czasie, gdy ustalają hierarchię robią różne dziwne rzeczy. Próbują ustalić, która świnka będzie rządzić. Zachowania typu: wskakiwanie na druga świnkę (wygląda jakby miały kopulować), piski, zgrzytanie zębami, podgryzanie, wąchanie pupy czy pyszczków, bieganie się po całej klatce, są całkiem normalne. Jeżeli nie ma typowej bójki, gdzie jedna i druga świnka rzucają się na siebie i walczą (kotłują), to nie ma powodu do zmartwień. Gdyby pojawiła się krew, to wtedy od razu interweniuj i oddziel świnki. Najlepiej trzymać w pobliżu jakiś ręcznik, żebyś mógł szybko zainterweniować i rozdzielić świnki. Owiń najpierw rękę ręcznikiem i dopiero wtedy włóż ja do klatki, bo w przeciwnym razie ostre pazury i zęby mogą cię zranić.

[ekstranoni]

Dzięki za pomoc, jak myślisz kiedy będzie ten odpowiedni moment aby wrzucić młodszą świnkę do klatki tej starszej?

[swinki4]

Daj najpierw obie świnki na neutralny grunt. Zrób im jakiś wybieg i zostaw na kilka godzin. Obserwuj zachowanie. Jak zobaczysz, że już ładnie się ze sobą dogadują, to włóż normalnie do klatki obie świnki i znowu obserwuj. Najlepiej zacząć łączenie rano, żeby być pewnym, że w nocy nie będzie żadnych niespodzianek. W klatce znowu mogą zacząć od nowa się gonić itp. Zresztą mogą to robić przez kilka dni. To jest naturalne. W każdym razie, jak już je zaczniesz łączyć, to nie musisz ich rozłączac. Niech już są ze sobą cały czas. Oczywiście pod warunkiem, że nie biją się na śmierć i życie i nie ma krwi.

[MajaiRosie]

Pamiętaj też, by łączyć na neutralnym gruncie o conajmniej 2-3 razy większej powierzchni niż klatka, z kupą siana na środku. W momencie gdy świnki jedzą obok siebie i zasypiają, powoli zmniejszaj ich wybieg. Ja lubię trzymać na takim wybiegu conajmniej 8 godzin, powoli zmniejszając go, aż będzie nieco mniejszy od wielkości klatki. Wtedy obie świnki jednocześnie wkładam delikatnie do wyczyszczonej, zdezynfekowanej z wszelkich zapachów klatki. Nie dawaj też żadnych domków, tuneli ani czegokolwiek o co mogłyby się pokłócić przez 4-6 tygodni.
I tak jak wyżej: jak już zaczniesz łączyć, to nie rozdzielasz ich.

[ekstranoni]

Gdy świnki są razem w kartonie to cały czas jakby piszczą. To dobrze czy źle ?

[swinki4]

Zależy, jakiego rodzaju są to piski. Podejrzewam, że chodzi o piski związane z tym, że cały czas ustalają hierarchie. Bo piski wołające o jedzenie są zupełnie inne - słychać je w całym domu hahaha
Świnki muszą się dogadać. Karton może być dla nich za mały i dlatego tak reagują. Dopóki się nie dogadają to unikałabym małych powierzchni.

[ekstranoni]

Kurcze. Zrobiłem im z tego kartonu wejście do klatki tej starszej świnki (Fifi) i ona tam poprostu weszła ale ta młodsza jak tam zaczęła wchodzić ja nią to starsza zaczęła warczeć. Od razu ich rozdzieliłem bo się przestraszyłem że zaraz poleje się krew bo młodsza wchodzi na jej terytorium. Może ktoś wytłumaczyć co oznacza to warczenie?

[swinki4]

Świnka, która warczy pokazuje swoją dominację. Próbuje podporządkować sobie druga świnkę. Mówi jej "ja tu rządzę". Druga świnka, albo się podporządkuje i nie będzie się stawiać, albo też zacznie warczeć i wtedy jedna z nich będzie musiała w którymś momencie ustąpić.

[swinki4]

Jak dasz radę to rozłóż im na podłodze jakiś wybieg. Znajdź w domu różne rzeczy, np. kartony, pudełka po butach, nawet taborety, jakiś stolik itp. Ogólnie coś, co może posłużyć jako ściana. Zbuduj wybieg, tylko daj im coś jako podłoże, np. podkłady, koce, dywaniki itp. Chodzi o to, że teraz jest okres zimowy i podłoga może być zimna. A nikt nie chce, żeby świnki się przeziębiły. I na takim zbudowanym wybiegu niech świnki sobie siedzą. Niech mają duuuuuzo siana i wodę.
Piszesz, że Fifi warczy. A jak reaguje wtedy druga świnka - też warczy, czy raczej ucieka?