To nie jest tak, że świnki będą się źle czuły z tobą. Świnki tak po prostu mają, że większość z nich nie lubi dotyku człowieka. Te wszystkie filmiki w internecie, gdzie świnki uwielbiają się głaskać i wylegiwać na kolanach właścicieli, to są, moim zdaniem, nieliczne przypadki. Na moje 4 świnki, tylko jedna rzeczywiscie uwielbia być głaskana. Reszta normalnie przybiega do mnie, ale nie chcę się glaskac. Świnki bardzo dluuuuuuugo przyzwyczajaja się do właścicieli. Mogą nawet nigdy nie polubić głaskania. Ale niech cię to nie zniechęca, bo to wcale nie znaczy, że cię nie lubią lub się męczą. Taki jest po prostu ich charakter, że zawsze są w pogotowiu, gdyby było jakieś zagrożenie. Moje świnki, które nie lubią się głaskać wcale się mnie nie boją. Normalnie przybiegają do mnie, piszczą, cieszą się, kiedy wchodze do pokoju - oczywiście zawsze liczą na jakieś smakołyki, ale po prostu nie chcą być dotykane. I ja to szanuje.
Proponuję ci karmić je z ręki, ale trzymać np. ogórka w ręku czy sałatę rzymska, ale nie oddawać im. Niech jedzą bezpośrednio od ciebie. Oczywiście będą próbowały ci wyrwać jedzenie, ale im nie pozwól. W ten sposób będą widzieć, że dajesz im same pyszności i za jakiś czas będą chętniej do ciebie przybiegac. Więcej nie jestem w stanie powiedzieć, ale powiedzenie "przez żołądek do serca" świetnie sprawdza się u świnek.
