Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Trudna integracja nowej świnki w stadzie

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Zanros
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 18 marca 2025, 0:43
Świnki morskie: Mysz, Mefka, Buła
Kontaktowanie:

Trudna integracja nowej świnki w stadzie

Postautor: Zanros » 18 marca 2025, 1:27

Cześć wszystkim!

Mam trzy świnki morskie: Mefkę, Myszę i Bułę. Mefka (5 lat) i Mysza (6 lat) były razem od 2021 roku, tworząc zgrane stado. Mysza była alfą, ale jakiś czas temu została zdetronizowana przez Mefkę. Niedawno pożegnaliśmy jedną ze świnek, więc zdecydowałem się dołączyć do stada nową towarzyszkę – Bułę (6 miesięcy).

Niestety, mamy ogromny problem z ich integracją. Buła atakuję Myszę do tego stopnia, że Mysza wpada w panikę. Próbowaliśmy różnych metod już od dwóch tygodni, ale poprawa jest minimalna.

Nasze dotychczasowe próby:
Spotkania na neutralnym gruncie – świnki zostały sobie przedstawione bez żadnych dodatkowych zapachów. Niestety, Buła od początku wykazywała agresję wobec Myszy.

Stopniowe wprowadzanie do klatki – przenieśliśmy je do wspólnej przestrzeni (klatka 70x175 cm + pięterko 70x35 cm) bez domków i misek, by mogły się lepiej poznać. Nawet zmniejszyliśmy przestrzeń, aby były bliżej siebie, ale ataki Buły nie ustały.

Separacja i wymiana miejsc – na kilka dni oddzieliliśmy świnki kratką, aby się widziały, i wymienialiśmy miejscami alfę, by uspokoić sytuację.

Kolejne próby łączenia – ponownie spotkały się na neutralnym gruncie, potem w klatce, ale tym razem z kryjówkami. Mimo że czasem sytuacja wydaje się stabilniejsza, Buła wciąż przegania Myszę i atakuje ją przy większości spotkań.

Bardzo zależy mi na dobrostanie Myszy, ale jednocześnie nie chcę rezygnować z Buły. Może ktoś miał podobny problem i zna sposób, jak inaczej podejść do ich integracji? Mysza była kiedyś silną alfą, a teraz jest całkowicie zastraszona… Serce mi się kraje, bo chcę dla nich jak najlepiej…

Będę wdzięczny za każdą radę!


Awatar użytkownika

swinki4
Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 17 września 2024, 16:08
Kontaktowanie:

Re: Trudna integracja nowej świnki w stadzie

Postautor: swinki4 » 18 marca 2025, 8:40

A jaki to rodzaj agresji? Biją się (tzw. kotłowanie), czy Buła szturcha Myszę, a wtedy ta ucieka? Czy w czasie ich spotkań dochodzi do takich silnych bójek, po których leci krew, czy jest to na przykład bicie głową drugiej świnki? Jeżeli nie ma typowych bójek, gdzie świnki walczą (kotłują się, turlają się po podłodze i leje się krew), to jeszcze nic straconego. Jeżeli Buła bije druga świnkę np. głową, a Myszą ucieka, to znam ten typ. :) Miałam taką świnkę, która była bardzo dożarta i miała czarny charakter. Były czasem momenty, kiedy dogadywała się z jedną świnka, a były momenty, kiedy wstępował w nią diabeł i biła ją (bez powodu, tak po prostu). I wtedy świnka uciekała przed nią. Tylko od czasu do czasu, kiedy druga świnka miała już dość, to oddawała oprawcy. Wtedy na chwilę był spokój, a za jakiś czas znowu zaczynało się od nowa. I tak świnki przeżyły razem ponad 3 lata (ta dożarta swinka zmarła). Była w tym czasie z nimi jeszcze jedna świnka, boss stada, ale ingerowała między nimi tylko w wyjątkowych sytuacjach. A tak to pozwalała im się dogadywać na swój sposób.
Świnki morskie mają to do siebie, że w czasie zapoznawania i ustalania hierarchi niestety robią wiele rzeczy, które dla nas są bardzo przykre do oglądania. I tak jest właśnie z gonieniem się, szturchaniem, biciem, podgryzaniem itp. Nam kraja się serce, a dla nich jest to typowe zachowanie.
Jeżeli mówisz, że są momenty spokoju i nie zawsze jest agresja między nimi, to nie poddawaj się. Klatke masz wymiarowo super! Mają dużo miejsca. Niech mają dwa poidełka. Jezeli nie chca jeść razem, to niech jedzenie będzie w dwóch osobnych miskach, pasnikach. Wtedy zawsze będą mialy możliwość jedzenia, a kto wie, może z czasem zaczną jeść wspólnie. Wypuszczaj je na duzy wybieg. Niech domki, tunele i wszelkie kryjówki mają dwa wyjścia. W razie czego Mysza będzie miała jak uciec. Ich dogadywanie się może trochę potrwać.
Warto też sprawdzić, czy Buła czasem nie ma jakichś pasożytów, czy jakiejś choroby skóry, która powoduje, że jest bardziej drażliwa (i wyładowuje się na Myszy). Gdyby Buła była starsza, to pomyślalabym, że moze mieć cysty i buzują jej hormony, ale jest na to za młoda.


Zanros
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 18 marca 2025, 0:43
Świnki morskie: Mysz, Mefka, Buła
Kontaktowanie:

Re: Trudna integracja nowej świnki w stadzie

Postautor: Zanros » 18 marca 2025, 12:31

Witam, Świnki4!

Najbardziej przypomina to agresję terytorialną. Polega na tym, że Buła atakuje Mysz, gdy tylko ta wychyli nos ze swojego ulubionego domku. Buła gryzie dość dotkliwie (na razie bez krwi), a następnie przegania Mysz, jakby chciała ją usunąć ze swojego terytorium.
Wygląda to na zachowania terytorialne, których do końca nie potrafię zrozumieć. Po zagonieniu w "kozi róg", Mysz jest bardzo przerażona i wydaje się sparaliżowana strachem – nie próbuje się bronić ani uciekać. Nawet jej dotychczasowa towarzyszka nie jest w stanie do niej podejść gdy jest w takim stanie, choć próbuje ją delikatnie trącać nosem czy podgryzać, jakby chciała sprawdzić, czy wszystko w porządku.
Inne przejawy agresji wyglądają tak, że Buła podchodzi do Myszy, po czym następuje coś w rodzaju „meksykańskiego standoffu”. Następnie zaczyna ją gryźć po głowie czy kuprze i ponownie dochodzi do przeganiania z zajmowanego miejsca. Nie jest to jednak typowa walka czy kotłowanie – bardziej wygląda na terytorialne przepychanki

Sam spokój jednak polega na tym że Mysz się ukrywa a druga świnka robi co chce, śpi gdzie chce oraz je skąd chce.
Szczerze mówiąc bałem się wypuszczać je na większy wybieg bo tylko jak mysz ją widzi to momentalnie ucieka albo zamaraza w bezruchu..

Na szczęście wszytkie nasze domki są z dwoma wyjściami więc też na szczęście ma drogę ucieczki :)


swinki4
Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 17 września 2024, 16:08
Kontaktowanie:

Re: Trudna integracja nowej świnki w stadzie

Postautor: swinki4 » 18 marca 2025, 15:18

Wygląda mi to na typ czarnej, charakternej świnki, podobnej do tej, którą miałam. Też zachowywała się podobnie do Buły - przeganiała moją Lunę, odganiała od jedzenia, biła głową itp. A biedna Luncia uciekała i chowała się. Niestety nigdy nie zmieniła swojego charakteru. Do samego końca była dożarta. Ten typ lubi znęcać się nad słabszą świnką. Niestety czasami występują takie zachowania wśród świnek.
Co ci mogę doradzić, to sprawdź u weterynarza, czy Buła nie ma jakichś problemów zdrowotnych, które powodują u niej rozdrażnienie.
Po drugie, spróbuj dać wszystkie świnki na duży wybieg - dużo miejsca, dużo siana, ulubione warzywa. Może nowe miejsce i przestrzeń pomogą. Może nowa rozrywka zajmie jakoś Bułę i sprawi, że zajmie się czymś innym.
Nie wiem, co jeszcze mogę doradzić... Czy ktoś z innych forumowiczów ma jakieś pomysły?


Zanros
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 18 marca 2025, 0:43
Świnki morskie: Mysz, Mefka, Buła
Kontaktowanie:

Re: Trudna integracja nowej świnki w stadzie

Postautor: Zanros » 18 marca 2025, 17:54

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź <3

Szczerze mówiąc, też podejrzewam, że Buła po prostu lubi być "Bułą" i trochę znęcać się nad starszą koleżanką...
Zastanawiamy się jeszcze nad powiększeniem klatki jeszcze o dodatkowe powiedzmy 70x70 cm (klatka C&C) by może nie rozwiązać problemu, ale chociaż pozwolić być Myszy w miarę szczęśliwą świnką bowiem Buła nie może być wszędzie naraz.

Też biorę sobie szczerze do serca uwagi, by dopytać weterynarza, co może powodować takie wybuchy agresji/rozdrażnienia — może tutaj jest jakaś ukryta prawda..

Mówiąc duży wybieg, masz na myśli tzw. floor time ? Możemy im udostępniać (mają opuszczane drzwiczki, bezpieczne dla świnek), by sobie hasać na zabezpieczonym dywanie przed kablami/trującymi roślinami itp. :)

Też bardziej się zastanawiam (bardziej filozoficznie) co jeżeli Buła po prostu taka jest i po prostu będzie pogarszać życie seniorce ? Dla drugiej świnki jest mega towarzyska (bądź po prostu miła) a do ludzi wręcz się łasi, by ją głaskać czy dokarmiać.
Nie chcę mieć jednego zwierzaka, który spędza dnie na zabawie i radości kosztem drugiej świnki, która siedzi zafukana na maksa w domku i tylko patrzy czy tamta jest daleko by rozprostować kości..
Czy wtedy rozdzielić stado w klatce na mniejsze kartką na długi czas (bądź na stałe) ?

Jeżeli ktoś miał też z innych forumowiczów podobne perypetie i miał na to jakiś sposób to będę mega wdzięczny za pomoc. Bardzo nam zależy na dobrobycie wszystkich naszych prosiąt i aż się serce kraje gdy wyciągam Mysze, by uspokoić ją po ataku..


swinki4
Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 17 września 2024, 16:08
Kontaktowanie:

Re: Trudna integracja nowej świnki w stadzie

Postautor: swinki4 » 18 marca 2025, 18:40

Poszerzenie klatki zawsze jest na plus i wyjdzie z korzyścią dla świnek.
Tak, chodzi mi o floor time.
My dopiero po ok. trzech latach takich różnych relacji (raz lepszych, raz gorszych) postanowiliśmy znaleźć Lunci przyjaciółkę, bo było nam jej strasznie szkoda. Nowa świnka zaprzyjaźniła się z Luncią, ale z pozostalymi już nie. Z tego zrobiły się inne problemy związane z zapoznawaniem, ale to jest już inna historia i inne zawirowania. Dlatego teraz mamy dwie osobne klatki i w każdej po dwie świnki. Ale to jest raczej ewentualne rozwiązanie na później.
W każdym razie mam nadzieję, że sytuacja jakoś się uspokoi chociaż na tyle, żeby Mysza nie bała się wychodzić z ukrycia. Trzymam mocno kciuki!


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

  • Dołącz do nas