Strona 1 z 4

Pierwsze godziny w domu

: 2 listopada 2010, 13:30
autor: picus33
Kupiłem dziś rano świnkę - ,nowa klatka 60, domek, żwirek Pinio, karma Vitakraft, sianko z ziołami, poidełko...nasypałem do miseczki karmę, w paśnik dałem sianko, w poidełko wodę zimną, przegotowaną ... 3 godz ...narazie albo chowa się w domku, albo siedzi wystraszona, nie pije, nie je, nie weźmie nic z ręki (marchewkę np)...coś tam zjadła jak patrzyłem z daleka, ale bardzo mało...jak podchodzę to się chowa... jak ją oswoić i czy to normalne? Za jaki czas będzie podchodzić itd.? Co trzeba robić?

Re: pierwsze godziny w domu...

: 2 listopada 2010, 18:31
autor: Mango
czekać...

Re: pierwsze godziny w domu...

: 2 listopada 2010, 19:40
autor: Sandi
No chyba nie sądziłeś, że od razu podbiegnie do Ciebie i będzie podawać Ci łapkę.
Musisz mieć cierpliwość. To normalne. Świnka trafiła w nowe miejsce, sama, bez towarzyszy. Więc domek, to jedyne miejsce gdzie czuje się bezpieczna. Poświęcaj jej dużo czasu, ale nie chodzi o to, byś wyjmował ją cały czas z klatki i głaskał ją wbrew jej woli. Np. otwieraj dość często klatkę i karm ją z ręki np. marchewką. Puki ucieka do domku, bądź spokojny, nie rób hałasu, bo to tylko zwiększy jej stres.
Powodzenia !
Sandra i Nadia .

Re: pierwsze godziny w domu...

: 3 listopada 2010, 12:31
autor: picus33
Co oprócz karmy w miseczce Vitakraft, sianka z ziołami w paśniku i wody w poidełku? Wit. C dałem do piodełka. Co podawać na dzień oprócz tego? I czy jak bym nie podawał nic, to na samej karmie i sianku będzie dobrze narazie? Kilka plasterków marchewki dałem, ale z ręki nie chce, ucieka.

Re: pierwsze godziny w domu...

: 3 listopada 2010, 16:18
autor: Guffi
Czytaj, nie pytaj :D Odpowiedzi na wszystkie pytania masz na stronach o świnach, książkach, forach.

Nie dawaj z ręki, bo maluch jest jeszcze wystraszony. Przy odpowiedniej ilości warzyw, owoców i dobrej karmie nie trzeba podawać dodatkowej witaminy C.

Re: pierwsze godziny w domu...

: 22 stycznia 2011, 21:52
autor: gosiap2000
Ja moją świnkę od razu wzięłam na ręce i teraz biega sobie po kuchni i nie ucieka jak ktoś tam jest :D

Re: pierwsze godziny w domu...

: 23 stycznia 2011, 10:16
autor: Anonim
To zależy od indywidualnego charakteru świnki, moja Grażynka oswoiła się bardzo szybko, choć tak jak Twoja na początku nic nie chciała jeść tylko trochę piła. Jako że jest to moja pierwsza świnka t co chwile chodziłem sprawdzać czy żyje. Ale poczytałem, pogadałem z innymi chodowcami i zrobiłem tak jak Ci wszyscy radzą - daj jej czas na oswojenie się z nowym miejscem.

Re: pierwsze godziny w domu...

: 25 stycznia 2011, 10:01
autor: gosiap2000
morriseq pisze:To zależy od indywidualnego charakteru świnki, moja Grażynka oswoiła się bardzo szybko, choć tak jak Twoja na początku nic nie chciała jeść tylko trochę piła. Jako że jest to moja pierwsza świnka t co chwile chodziłem sprawdzać czy żyje. Ale poczytałem, pogadałem z innymi hodowcami i zrobiłem tak jak Ci wszyscy radzą - daj jej czas na oswojenie się z nowym miejscem.

Też tak sondzie ze to zależy od charakteru świnki. ;)

Re: Pierwsze godziny w domu

: 25 stycznia 2011, 17:07
autor: niita
Kupiłam dziś świnke 2h temu... Martwię się bo przyniosłam ja w pudełku a na dworze mróz... i odkąd jesteśmy w domu to cała się trzęsie i kicha co jakiś czas. Nie chce się bawić... ciągle śpi.. obojętnie gdzie ją położe. Pomóżcie... bo martwię się :(

Re: Pierwsze godziny w domu

: 25 stycznia 2011, 17:17
autor: NiCiA
Niitio,nie ma co się dziwić skoro świnka została zakupiona w sklepie zoologicznym.Być może się przeziębiła albo już w sklepie była chora.To,że nie chce się bawić to to jest normalne,jest wystraszona.Jeśli ciągle śpi to jest słaba i zmęczona.Wybierz się z nią do weterynarza i to szybko! Wsadź ją do pudełka daj jej dużo sianka żeby mogła się zakopać,daj troszkę karmy i jeśli się zmieści wsadź tam swoją starą,polarową czapkę.Świnki takie coś lubią.A jeśli masz norkę to daj norkę.
Nie martw się,będzie dobrze.