Strona 1 z 2

Jedzenie z ręki?

: 12 stycznia 2011, 18:14
autor: Evelutek
Witam co macie na myśli smakołyk?
Mam świnkę od 2tyg. biorę ją na ręce ale ani razu nawet nie spojrzała na to co jej daje z ręki?

Pomoże ktoś?

Re: Jedzenie z ręki?

: 12 stycznia 2011, 18:18
autor: SsAaYyx3
Może po prostu boi się podejść ;)
Daj jej trochę czasu a na pewno będzie podbiegać i brać jedzenie z ręki :)

Re: Jedzenie z ręki?

: 13 stycznia 2011, 16:11
autor: Chochlik
Fakt świnka może się ciebie bać. Spróbuj dać jej jakis smakołyk w klatce tam gdzie czuje się bezpieczna.

Re: Jedzenie z ręki?

: 21 lutego 2011, 10:48
autor: Karinek
Mam świnkę 6 miesięcy.Je z ręki,podchodzi bez problemu i nie boi się nas.Ale niestety nie da się chwycić.Macie jakieś doświadczenie w tej sprawie???

Re: Jedzenie z ręki?

: 21 lutego 2011, 22:06
autor: backmaga
Moja pierwsza świnka ( za czasów jak byłam jeszcze małym dzieckiem) nie dawała się złapać w klatce, ale jak ktoś otworzył jej klatkę wybiegała i od razu chciała na ręce żeby ją głaskać i tak miała zawsze...

Re: Jedzenie z ręki?

: 22 lutego 2011, 10:17
autor: Martex
No właśnie, musi się oswoić. Moje świnki też tak nie chciały jeść z mojej ręki, ale mam je już 2 lata i już jedzą ;)

Re: Jedzenie z ręki?

: 22 lutego 2011, 12:52
autor: Sandi
Smakołyk czyli to, co świnka lubi.
Np. ogórek, marchew, pietruszka, kawałek sałaty czy też jabłuszko :)

Re: Jedzenie z ręki?

: 10 marca 2011, 20:16
autor: Endo
Ten sam problem na początku miałem ze swoimi świnkami ,ale z Kingiem było gorzej bo może i z ręki nie chciał jeść ale wogóle nie chciał jeść jedzenia z witaminką C :cry: Bałem sie że będzie trzeba strzykawką czy coś jak czytałem na innnych forach :?

Re: Jedzenie z ręki?

: 13 marca 2011, 19:50
autor: Martex
No i co w końcu ? Zaczął jeść?

Re: Jedzenie z ręki?

: 1 lipca 2011, 14:53
autor: andziak899
Ja myślę, że to zależy od prosiaczka i jego charakteru, np. królik moj nie jadł mi z ręki, od razu bał się...a prosiaczek po kilku godzinach w nowym domu jak przyniosłam mu jabłuszko przyszedł i zjadł :) Ale za to nie lubi jeszcze za częstego brania na ręce ;p Na początku siedzi spokojnie, po chwili zaczyna sie wiercić to go odstawiam. Z tego co jeszcze czytałam to tez zależy, ile się czasu zajmujesz swoim pieszczoszkiem no i oczywiscie od charakreku ;]