Cavia.pl – świnki morskie

Gdy biorę ją na ręce, zaraz zaczyna piszczeć. Wszyscy mi mówią, że ona jest po prostu zadowolona i ze mną "rozmawia", ale ja wiem, że to nie to. A jak ignoruje to piszczenie, to za pięć minut mam bluzkę do prania, bo mnie obsiusiała.
Ja nie wiem co to oznacza, ale zaczyna mnie to już denerwować!
Proszę,pomóżcie!

Może coś ją boli?

Raczej nie, bo jak ją wyciągam z klatki żeby pobiegała to nie piszczy.

Wydaje mi się, że ona po prostu nie lubi siedzieć na rękach. Nie jest świnką do miziania i tyle.

Możliwe, ale pół roku był spokój. Nie, nawet więcej niż pół roku.... teraz tak jest od kilku miesięcy.

Może teraz głaszczesz ją w innych miejscach niż kiedyś i po prostu jest jej miło , albo dopiero teraz porządnie się oswoiła