Strona 1 z 2
Łączenie samców
: 13 lutego 2011, 15:59
autor: Damian_1
Niestety z moja Dyzia zostanie jutro
uśpiona :cry:
Mam pytanie czy gdy kupię drugiego samca to on go będzie tolerował?
Czy gdy Łatek jest wykastrowany i przebywał długo z samicą będzie tolerował samca?
Połączyć je w wannie?
Proszę o jak najwięcej info na ten temat

Re: Łączenie samców
: 13 lutego 2011, 17:45
autor: Sandi
Po pierwsze, bardzo mi smutno z powodu Dyzi...wiem, jaki to ból.
Na pewno na początku samce będą walczyły o terytorium.Łatek będzie bronił swojej klatki.Po tygodniu powinna być już ustalona hierarchia.
Z tego co wiem, to nie ma znaczenia, czy samiec jest wykastrowany, czy nie.Najlepiej, żeby samiec był młody, wtedy Łatek łatwiej go zaakceptuje.
W wannie lepiej nie łączyć, najlepiej gdzieś na wolnej przestrzeni-w przedpokoju na przykład. Żebyś w razie czego mógł rozdzielić świnki.
Re: Łączenie samców
: 13 lutego 2011, 18:39
autor: Damian_1
Chyba lepiej w wannie bo młoda świnka może zacząć uciekać a wiem jak one biegają
Nie wiem czy kupić samca, jeśli się im coś stanie?
Re: Łączenie samców
: 13 lutego 2011, 18:44
autor: Sensibles
Z łączeniem nie powinno być problemów. Nie ma znaczenia, czy samiec jest wykastrowany, czy nie - samiec to samiec. Najlepiej dokupować świnkę młodszą od posiadanej, ponieważ wtedy będzie mniej walk i kłótni w ustalaniu hierarchii. Oczywiście bez względu na to, czy samiec dokupiony jest starszy czy młodszy, walki tak będą, ale przy założeniu, że dokupisz świnkę młodszą - nieporozumień może być o wiele mniej.
Nie ważne, czy przebywał wcześniej z samicą czy z samcem. Jeśli byłby wcześniej sam to mogłyby występować jakieś większe problemy z łączeniem, ale tak to nie ma przeciwwskazań.
Co do łączenia - niekoniecznie wanna. Okazuje się najlepsza, ponieważ to jest jednak jakaś ograniczona przestrzeń i masz pewność, że świnka nie wejdzie za szafę czy pod łóżko, a później nie będziesz mogła jej stamtąd wyciągnąć. Po prostu ważne jest, aby ani jedna, ani druga świnka nie były nigdy w miejscu, gdzie są łączone.
Gwałcenie się i bicie jest normalne. Jeśli poleje się krew - wtedy interweniuj. Pozostałe to jest normalny proces ustalania hierarchii i jak będziesz w to ingerował - nigdy nie połączysz dobrze świnek. Poza tym jeśli nie samca to co dokupisz? Samiczkę? Broń Boże! Chyba znasz skutki nieodpowiedzialnego rozmnażania...ale o tym w innym temacie.
Poza tym na forum było już wiele tematów o łączeniu, możesz poczytać.
Re: Łączenie samców
: 13 lutego 2011, 21:21
autor: vagina_denata
Moim zdaniem wanna nie jest dobrym miejscem. Jest śliska, zimna, głęboka, a Ty będziesz pochylał się nad nią od góry, świnki będą przerażone. Lepsze będzie łóżko albo kanapa.
Aha, świnki mogą zsiusiać (tak w ramach poznawanie swojego zapachu, albo po prostu z rozemocjonowania), więc możesz podłożyć ręcznik czy ligninę.
Re: Łączenie samców
: 13 lutego 2011, 22:09
autor: Damian_1
A czy jest duże prawdopodobieństwo walk?
Bo ja nie mam gdzie roździelić ich jak będą walki (ewentualnie jakiś karton).
Re: Łączenie samców
: 14 lutego 2011, 0:13
autor: vagina_denata
Tak, będą się tłuc. Muszą ustalić hierarchię. Chyba, że połączysz Łatka z dzieckiem, wtedy automatycznie on będzie dominował.
Chociaż, wziąwszy pod uwagę to, że Łatek został wykastrowany, możliwe, że nie dojdzie do żadnych walk, bo ten zabieg mógł obniżyć jego potrzebę dominacji i eksponowania siły (ale to tylko moje gdybanie, niczym nie potwierdzone).
edit: Aaa, przypomniałam sobie coś. Musisz dobrze umyć klatkę i wszystkie zabawki, miseczki, poidełko etc., żeby zmyć zapach Dyzi. Jeżeli samce poczują zapach samicy będą się okropnie biły, sądząc, że ona jest gdzieś w pobliżu.
Re: Łączenie samców
: 14 lutego 2011, 11:41
autor: Damian_1
Ok, ok:)
Jeśli połączę Łatka z taką miesięczną-2miesięczną świnką będzie ok?
Re: Łączenie samców
: 14 lutego 2011, 11:57
autor: vagina_denata
Z takim maluchem nie powinno być problemów

Re: Łączenie samców
: 14 lutego 2011, 12:21
autor: Sensibles
A tak swoją drogą to miesięczne świnki nie nadają się jeszcze do nowych opiekunów - minimum 6 tygodni, a miesięczna świnka ma 4 tygodnie.