[Oswajanie] siemka

[lusia]

Witam , jestem szczesliwym posiadaczem 3 miesecznej swinki Lusi mam ja od tygodnia i jeszcze jest b płochliwa , owszem po 4 -ech dniach powoli zaczeła wychodzic z domku .... dzis wymieniłem jej ściólke w klatce i musiałem ja niestety łapac - napewno była zetresowana wolałbym zeby juz sama wychodziła z klatki i dała się glaskac .Jak mam z nia postepowac ?

[Nefele]

Świnka z reguły potrzebuje o wiele więcej czasu na oswojenie się, choć myślę, że jest to trochę cecha osobnicza . Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć Ci że potrzeba do oswajania dużo cierpliwości i wyrozumiałości. Dobrą wskazówką jest nie wykonywanie gwałtownych ruchów na początku, wtedy świnka czuje się pewniej. Najlepiej także zamiast za nią ganiać poczekać aż przyjdzie sama do Ciebie - np wystaw rękę ze smakołykiem lub samą (u mnie szło to stopniowo najpierw się tylko dawała dotknąć nad noskiem, później dawała się głaskać po nosku, następnie po całej głowie, głowie i szyi a teraz daje się cala oprócz tyłka ^^). Mów do niej dużo aby poznała Twój głos, na pewno po pewnym czasie zacznie na niego reagować . Cierpliwości, świnka się na pewno oswoi . Ja swoją mam już ponad dwa miesiące a nadal jest trochę płochliwa i nie znosi brania na ręce, ale nie każda świnka tak ma więc głowa do góry!
Pozdrawiam!

[Becia]

Podpisuję się pod tym co napisała Nefele. To też zależy jaka jest świnka, inne szybciej się przyzwyczają, inne wolniej, musisz cierpliwie czekać.