Strona 1 z 1

Dziwne zachowanie oswojonej świnki

: 11 kwietnia 2011, 14:21
autor: myszzserem100
Moja świnka od kilku dni dziwnie się zachowuję. Mam ją już dość długo, była oswojona, lubiła głaskanie, sama wchodziła na ręce itd. Ale pewnego razu gdy ją głaskałam nagle przerażona wyskoczyła do góry i zaczeła przerazliwie piszczeć, a kiedy chciałam ją uspokoić to było jeszcze gorzej. Trwa to już kilka dni. Niby jest normalna, je z ręki, sama wchodzi na ręce, mogę ją podrapać pod bródką i w okolicy głowy. Ale kiedy tylko zaczynam ją drapać po plecach (przedtem to lubiła) zaczyna się wszystko odnowa. Ucieka w kąt i boi się mojej ręki. Co to może być? Pomocy!!! :o

Re: Dziwne zachowanie oswojonej świnki

: 11 kwietnia 2011, 15:39
autor: Nefele
A ma ktoś poza Tobą dostęp do świnki? Może ją nastraszył przypadkiem i teraz się lęka.

Re: Dziwne zachowanie oswojonej świnki

: 11 kwietnia 2011, 16:03
autor: Becia
Zobacz dobrze, czy czasem świnka nie ma tam jakiejś ranki, no wiesz na przykład mogła się sama udrapać i teraz może ją to boli. Pozdrawiam. ;)

Re: Dziwne zachowanie oswojonej świnki

: 11 kwietnia 2011, 19:07
autor: Gość
Dostęp do swinki mam tylko ja bo mieszkam sama. Najdziwniejsze jest że to stało się w jednej chwili
. Najpierw była normalna a po chwili jakby czegoś się wystraszyla i już nie mogłam jej dotknąć. Może ma jakąś rankę na grzbiecie tylko cięszko mi to stwierdzić bo nie daje sobie nic tam zrobić. Może doczekać parę dni i dać jej chwilę spokoju?

Re: Dziwne zachowanie oswojonej świnki

: 11 kwietnia 2011, 20:41
autor: Cherry
Wiesz co, kiedyś jak miałam Krakersa na rękach to zaczął zachowywać się podobnie jak twoja świnka. Nagle się przestraszył, zaczął kwiczeć i drżeć, więc odłożyłam go do klatki. Nie wyszedł z domku przez cały dzień i przez kilka kolejnych dni nie mogłam go pogłaskać, bo się mnie bał. Musiałam go na nowo oswajać (co było dla mnie dość ciężkie, biorąc pod uwagę, że Krakers jest niezwykle bojaźliwy i nieufny). Stwierdziłam, że świnki czasami mają takie "odpały". Do tej pory nie wiem co go mogło wystraszyć.