chyba jednak nie ma szans zeby te moje swinki sie polubily jest coraz gorzej ta mlodsza pysia dzis dolaczyla do swojego repertuaru jakies dziwne puszenie sie chodzenie jakby na palcach stroszenie a do tego straszliwie warczy nie wiem moze malo sie znam na zachowaniu swinek ale dla mnie to jakies dziwne jest jak mi szkoda tej drugiej tylko kwacze i ucieka
przestaje warczec jak sie je bierze na rece ale potem gdy sie spotkaja to znow zaczyna sie jazda mieszkaja przeciez juz razem prawie 2 mies chyba z tej przyjazni nici