Strona 1 z 2

świnka w samochodzie...

: 27 czerwca 2011, 19:57
autor: bez imienny
jak wasze świnki znoszą jazdę samochodem? nie wiem bo Lucki jakoś dziwnie cicho a jednak nie spokojnie siedzi. może to od kołysania...? co myślicie na ten temat?

Re: świnka w samochodzie...

: 27 czerwca 2011, 22:10
autor: vagina_denata
Jak są osobno to Lucek się boi i cały czas chce na ręce, Piotruś jest wyluzowany na maxa i nic mu nie przeszkadza :D Razem jeszcze nie jechali.

Re: świnka w samochodzie...

: 27 czerwca 2011, 23:26
autor: Damian_1
Moje świnki znoszą doskonale jazde samochodem na kolankach oczywiście ; )

Re: świnka w samochodzie...

: 27 czerwca 2011, 23:27
autor: świniaczek
Nie wiem jak w samochodzie, ale w pociągu Major miał wszystko głęboko gdzieś :lol: ułożył się tyłkiem do świata i smacznie spał ;)

Re: świnka w samochodzie...

: 28 czerwca 2011, 0:27
autor: Gucio01
Gucio super to znosi jest wyluzowany, w koszyczku jeszcze nigdy nie jechał ze mną na rękach.

Re: świnka w samochodzie...

: 28 czerwca 2011, 12:58
autor: Becia
U Timka tego nie sprawdzałam, ale Emil jak kiedyś był ze mną w autobusie (ja siedziałam i trzymałam go w transporterze, który nie był zamknięty, bo głaskałam świniaka, żeby się nie bał) to tak się biedny bał, że wyskoczył z transportera na mnie. Później już cały czas trzymałam go przy sobie, tuląc i przytulając. Tak więc, chyba już nigdy nie będę z nim jechała autobusem, bo to dla niego stres. Teraz weterynarz jest na moim osiedlu i nie muszę już jeździć z prosiakami gdzieś daleko. :)

Re: świnka w samochodzie...

: 28 czerwca 2011, 15:55
autor: Chochlik
Edward w spokojnie znosi podruż. Rozłoży się jak długi w transporterku, czasem zaczyna niuchać.

Re: świnka w samochodzie...

: 28 czerwca 2011, 20:56
autor: Karl Ruger
Obie świnki trochę się wiercą na początku, ale potem mogą się przyzwyczaić ;) Jeśli to możliwe, nie biorę je w daleką podróż.

Re: świnka w samochodzie...

: 28 czerwca 2011, 20:59
autor: Gucio01
Lucy_gryzoń pisze:Obie świnki trochę się wiercą na początku, ale potem mogą się przyzwyczaić ;) Jeśli to możliwe, nie biorę je w daleką podróż.


to znaczy, że się denerwują...
biedne świnki :cry:

Re: świnka w samochodzie...

: 28 czerwca 2011, 21:02
autor: Karl Ruger
Gucio01 pisze:biedne świnki


Co ty mi sugerujesz? :| Jeśli się przyzwyczajają, to się denerwują Twoim zdaniem, tak? Czyli, że źle się nimi opiekuję? Słuchaj, każda świnka inaczej znosi podróż.... to tak jak lecisz samolotem- na początku się boisz, a potem już się przyzwyczajasz.