Postautor: clarice » 17 stycznia 2008, 18:11
Cześć
chciałam się poradzić w kwestii oswajania, więc podepnę się pod ten wątek.
Mam 2 ok. miesięczne świnki od 10 dni. Są całkiem wesołe i rozbrykane kiedy są w klatce, nawet jedzą z ręki. Tyle tylko, że jedna bardzo dominuje nad drugą, podgryza ją, wygania z domku. Ta druga jest dużo bardziej nieśmiała, w ogóle nie pozwala się dotykać, ale je z ręki i zakładam, że ktoś musi być szefem...
Problem jest wtedy, gdy chcemy świnki wyciągnąć z klatki. Kiedy są razem to jedna gryzie drugą, w ogóle to chyba podgryza ją wtedy, kiedy sama się boi. Także na kolanach mam przepychankę i strasznie mi żal tej małej. Nie możemy ich też brać osobno na ręce, bo też jest niedobrze, płacz straszny. One nigdy nie były same, urodziły się razem i zawsze razem mieszkały, więc rozdzielenie to dla nich szok.
Poradźcie proszę - wyciągać świnki na ręce - one chyba wolą być jednak w klatce, klatkę mają dużą, biegają sobie i czują się chyba dobrze. Ale chciałabym, żeby jednak trochę nas polubiły, więc wyciągam - a dla świnek to jak kara.
No i to gryzienie się nawzajem mnie martwi, to oczywiście nic groźnego, ale nie chcę, żeby mojej śwince druga uprzykrzała życie... Zastanawiam się, czy kupić im drugi domek, ale myślę sobie, że wtedy nigdy się nie dogadają.