Cavia.pl – świnki morskie

Moje świnki mają taki (zły ?) nawyk piszczenia, na początku wydawało się słodkie, bo piszczały średnio raz na dzień gdy im sie skończyło siano, dawałem im wtedy, teraz nauczyłem je że jak piszczą to zawsze coś dostaną dobrego i średnio z 5-8 razy na dzień mi tak piszczą strasznie o jedzenie (piszczą tylko jak czują że jestem w domu, bo jak jest ktoś inny to raczej nie piszczą). Czy wasze świnki też tak robią Jak je delikatnie i nie drastycznie tego oduczyć, bo nie mam serca im nie dać jak piszczą, ale jak tak będą robiły w nocy to będzie nie zbyt fajnie

Po prostu musisz to olewac, innego wyjscia nie ma + karm je regularnie o tych samych porach np. gdy wstajesz rano, wracasz ze szkoly, idziesz spac. Inaczej beda sie darly nieustannie i coraz bardziej uporczywie.
Slodkie, taaa slodkie, po paru latach to slodkie robi sie coraz bardziej uciazliwe i irytujace.

Moje dra sie na kazdy szelest worka,nie smiem nawet rozpakowac nowych gabek do mycia garow,ale dostaja zawszed tak samo,wiec podra sie i przestana.

Moja świnka też tak robiła Gdy usłyszała szelest worka zaczynała piszczeć i trzeba było dać jej sianka (które zresztą uwielbiała):)

Mam to samo. Moje prosiątko drze się wniebogłosy, jakby je ze skóry obdzierano Ja proponuję technikę stałej pory karmienia pupila. Możesz ustalić godzinę/y w których dajesz jej sianko czy też inne podstawowe pożywienie, i spróbuj tak jak ja; kup jej jakiś smakołyk i jak będzie piszczeć to nie zwracaj uwagi. Poczekaj chwilę aż przestanie. Gdy się uspokoi daj jej np. kawałek jabłka. U mnie to działa