Co zrobić gdy mama goni swoją córke??

[vagina_denata]

No nie, to nadal nie jest spoko. W takiej klatce ostatecznie mogą żyć dwie kochające się świnki, ale jak są konflikty, to będzie naprawdę ciężko je opanować.

[KaroKa]

No,ale skoro szczureczka pisze,że mają pół dnia wybiegu.

[szczureczka]

Ja już innej klatki im nie kupie trudno albo nauczą się żyć spokojnie razem albo je rozdzielę. Ja nie będę specjalnie kupować klatki i wydawać ponad 100zł tylko po to żeby świnki miały więcej miejsca wystarczy im tyle jak siedzą tam tylko w nocy i może pół dnia zależy czy gdzieś wychodzę czy nie ale więcej jestem w domu i biegają z moją córką .

[kin28]

Jak rodzielisz? Do innych klatek? To też trzeba by było kupić. Widziałam na allegro 100-tkę używaną za 31zł. Trzeba czychać na okazję. A naprawdę mała klatka dla dwóch świnek to męczarnia Ja mam 70cm i widzę moje prosiaka, dużego w dużej klatce, który ledwo 2 obroty robi. Jak mała dorośnie to się ledwo pomieszczą

[vagina_denata]

No,ale skoro szczureczka pisze,że mają pół dnia wybiegu.

To nie ma znaczenia.

Ja już innej klatki im nie kupie trudno albo nauczą się żyć spokojnie razem albo je rozdzielę. Ja nie będę specjalnie kupować klatki i wydawać ponad 100zł tylko po to żeby świnki miały więcej miejsca wystarczy im tyle jak siedzą tam tylko w nocy i może pół dnia zależy czy gdzieś wychodzę czy nie ale więcej jestem w domu i biegają z moją córką .

Miejsca im nie wystarczy, właśnie tu tkwi problem. Jeżeli świnki ustalają hierarchię to ustalą i będzie spokój, ale jeżeli popadły w konflikt na tle terytorialnym, to będą się tłukły o klatkę, nawet jak im zapewnisz wybieg po domu 120 m2. Ujmując to inaczej: gdyby w twoim domu siedziała jakas wyjątkowo irytująca baba i grzebała ci po szafkach kłóciłabyś się z nią nawet gdybyś większość czasu spędzała u znajomych albo w parku.
Jak się nie pogodzą to faktycznie, po prostu trzeba będzie młodą oddzielić, albo powiększyć klatkę.

[nugatka]

Można ewentualnie jeszcze tę mniejszą klatkę (60cm) połączyć z większą (70cm) - to już coś da.

[szczureczka]

No niestety ale moją małą Sushi musiałam sprzedać znalazła dom bardzo dobry i będzie jej dobrze w domku innym. Niestety gryzły sie z mamusia i trzeba było coś postanowić. Teraz juz mi została tylko Pepa :)