Czas przełamie lody, jedynie co możesz ją zachęcać smakołykami. Na razie pewnie jest w szoku, za kilka dni możesz próbować ją brać na ręce, z początku będzie wychodzić niechętnie, ale pieszczoty powinny ją przekonać

W razie pytań odnośnie żywienia itd pisz śmiało
