Widać taka po prostu świńska natura
.
Samce zostawiają specyficzną wydzielinę - ale nie zawsze ma to miejsce w momencie szorowania pupą po ziemi. Zwykle trąc tak zadkiem po prostu zostawiają swój zapach, a jak są mocno pobudzone - wypuszczają takiego smrodliwego kleksa. Przynajmniej tak jest w przypadku mojego Kuby - u młodszego nie zaobserwowałam jeszcze tego.
Nie pomogę niestety w określeniu czym jest ta grudka o której mówisz, jednak w prosty sposób da się wytłumaczyć to z pozoru samcze zachowanie - dziewczyny są wkurzone i najprawdopodobniej zostawiają swój zapach aby się od siebie odseparować na zasadzie 'jestem zła, i wydzielam sobie własną strefę bo byłam pierwsza w tym miejscu'
.
Charakterne zwierzątka