Cavia.pl – świnki morskie

Witam.
Malinka jest u mnie od soboty. Daje się już głaskać, bierze jedzonko z ręki, ale żeby wyjąć ją z klatki muszę się nie lada namęczyć. Nie chcę robić tego na siłę, więc ciągle ją do siebie wołam i podaję smakołyk. Gdy jest zajęta jedzeniem wyciągam z klatki. Chwile siedzi bez ruchu, i gdy sie stersuje to nie je. Ale po chwili to mija i już biega po moich kolanach. Potem ją puszczam an dywan, ale ona od razu leci do klatki. Wie jak wskoczyć bo już wchodziła sama, ale nie.. ona stoi przy prętach i je gryzie.. Ma kolbę(którą gryzie), wapienko i podtykam jej inne pyszności, ale i ta woli gryźć pręty klatki..
Dlaczego tak jest? Czemu Malina zneca się nad tą klatką, zamiast zająć czymś innym np. pozwiedzać wybieg?
Dodam, że jak chce wejść do klatki to wchodzi. A to jedyne miejsce gdzie czuje sie bezpiecznie, ostatnio nawet "popcorningowała"

Witaj.

Tak mi się wydaje,ale nie jestem pewna lecz Twoja świnka będzie się przyzwyczajać do jedzenia zamiast do Ciebie. Nie wiem czy to dobrze napisałam więc niech ktoś doświadczony się wypowie.

Witaj. Moja Gizmula ma tak do dzis Tez nie wiem jak ja tego oduczyc. Moze porozkladaj na wybiegu smakolyki, zachecaj ja, pokazuj, ze moze biegac, a np. klatke ukryj. Jednak jesli czuje sie nie pewnie na wybiegu daj jej wejsc do klatki. A wapienko zbedne Aby nie gryzla pretow posmaruj je octem.

Jeśli świnka jest sama, może bać się większych przestrzeni Piszesz, że jest u ciebie od soboty. To bardzo krótko. Daj jej czas na zaufanie tobie, żarcie nie załatwi sprawy. Kin, Jeśli Sawciaa ukryje klatke, to świnka będzie bała się tak panicznie, że zacznie uciekać w najmniejsze kąty. Może się to źle skończyć. Klatka to miejsce gdzie świnka czuje się bezpiecznie, więc nie zabieraj jej domu Z biegiem czasu świnka może nauczyć się korzystać z wybiegów, ale może też stawać się coraz bardziej leniwa, a to może skończyć się źle. Aby temu zapobiec, postaraj się o towarzyszkę dla Malinki, najlepiej z adopcji
Powodzenia w dalszym oswajaniu

Cóż ... wszystkie świnki morskie gryzą pręty klatki .
Moja świnka nadal tak robi.
Nie martw się, ona po prostu ściera sobie zęby.
Choć powodów może być znacznie więcej.
Moja np. zwykle gryzła pręty od klatki, gdy usłyszała że wchodzę do pokoju, bo jest przyzwyczajona że jej zawsze coś przyniosę np kawałek ogórka itp...
U ciebie może też chce jej się jedzenia albo po prostu się z tobą wita lub żegna .
Świnki często też gryza pręty, by zwrócić Twoją uwagę, ale najbardziej prawdopodobne, że zwyczajnie chce wyjść z tej klatki . Każda świnka ma inaczej, ale na pewno któreś z tych przyczyn, które Ci podałam są rozwiązaniem twojego pytania dla twojej świnki .

Świnki nie ścierają zębów na prętach... na metalu mogą je sobie najwyżej połamać.
Takie obgryzanie to wołanie o uwagę, jedzenie, zabawę, wybieg itp. U mnie chłopaki za dnia zazwyczaj siedzą cicho, ale jak jedno z nas (ja albo chłopak) śpi, a drugie siedzi w nocy albo wcześnie wstało zaczynają gryźć jakbyśmy ich ze dwa lata nie karmili, bo wiedza, że w takiej sytuacji natychmiast dostaną wszystko byleby przestały hałasować. Mali terroryści,..

Moje świnie nie gryzą prętów

Jesteś szczęśliwym człowiekiem ;p

Hehe, moje też mnie nie terroryzują. Jedynie, gdy przychodzę z pracy, to Kajtek zaczyna grać na prętach, a Samsung "gwiżdże". Na początku było tak, że podnosiły krzyk,kiedy w nocy, czy nad ranem, przekładałam się na drugi bok, ale przestałam reagować i się uspokoiły. Mają (mniej więcej) stałe pory, kiedy dostają warzywa/owoce i jest spokój.

vagina_denata pisze:Jesteś szczęśliwym człowiekiem ;p

Nie, nie jestem. Prawie co noc Kofi urządza koncert i gra na domku... I to tak koło trzeciej w nocy -,-