Cavia.pl – świnki morskie

Co mam zrobić żeby chciała?Mój świnek jest dopiero u mnie 1,5 tygodnia.Wyciągam go ale co mam zrobić żeby dobrowolnie chciał wyjść?

Jak się oswoi, to wyjdzie. Nic na siłę.

A jak długo się oswaja świnka morska tak średnio?Wiem że każda inaczej się oswaja i że w innym tempie.A lepiej teraz żebym go wykładała czy może lepiej żeby nie?

Daj świnkowi oswoić się z otoczeniem a może później sam zacznie wychodzić z klatki
A z długością oswajania to zleży od ciebie i od niego...musisz mieć dobre podejście do małych stworzeń...
Wyobraźmy sobie że teraz ty jesteś tą świnką, i jak byś się czuła gdy wielki człowiek podchodzi do klatki i próbuje cię z stamtąd wyciągnąć...? On na pewno najlepiej i najbezpieczniej czuje się w niej...
Ze świnkami trzeba się delikatnie obchodzić a tym bardziej z nowymi Smaczne przekąski, pomogą śwince zrozumieć, że jesteś jej przyjacielem i staraj się żeby zaczął jeść ci z ręki. Musisz zwierzakowi pokazać że nie jesteś jakimś potworem . A reszta zależy od niego czy ci zaufa...

elvirka96.n pisze:A jak długo się oswaja świnka morska tak średnio?Wiem że każda inaczej się oswaja i że w innym tempie.A lepiej teraz żebym go wykładała czy może lepiej żeby nie?

Cierpliwości...
Jeśli wiele wiesz o oswajaniu, a i świnka nie miała jakiś złych doświadczeń w ludźmi, to do całkowitego oswojenia potrzeba jeszcze kilku, kilkunastu tygodni. Zapewne będzie wydawać ci się, że świnka po dwóch tygodniach nie będzie się juz ciebie bać, lecz na pewno zabraknie jej pełnej ufności do ciebie. Oswajanie to mozolna i ciężka praca, zarówno twoja jak i świnki.

ale świnka je mi z ręki,już gruchała jak jej dawałam takie pałeczki witaminowe i jak ją głaskałam,nawet jak puszczałam Pikusia po podłodze to sam do mnie podszedł i wszedł mi na kolana bo wtedy siedziałam na podłodze,tylko z klatki nie chce wyjść ale jak już go wyciągnę to mu się podoba,chyba że akurat nie ma ochoty ale zwykle jak mu wezmę klatkę to się bawi,grucha itp.Ale jak ma postawioną klatkę obok niego to tylko chodzi dokoła niej

Przecież świnka nie oswoi się całkowicie w tydzień...Jeszcze raz powtarza, cierpliwości! Proces oswajania nie jest taki łatwy. Jeszcze nacieszysz się widokiem świnki na wybiegu, prosiaki długo żyją.

no wiem.Ale on chyba nie lubi być wyjmowany bo żeby go podnieść to trzeba za łapki złapać a on nie lubi być dotykany w łapki i brzuszek

No błagam...on się jeszcze boi. Zrozum, że nic na siłę. Oswajanie to naprawdę nie łatwy proces...A ty myślisz, że jak raz świnka weźmie marchewkę z ręki, to już jest różowo. Dajże tej śwince troche spokoju...

Daję,ale on jak go wyjmę to się nie boi tak bardzo ale nie lubi dotykania łapek i brzuszka a inaczej nie da się świnki podnieść co nie?