Strona 1 z 1

Ćwierkanie

: 20 października 2012, 12:36
autor: malheureux
Dzisiaj w nocy po raz kolejny miałam przyjemność (albo i nie, bo zostałam obudzona ;) ) posłuchać ćwierkania jednej z moich świnek. Zdarzyło się to już trzeci raz. Prawdopodobnie dźwięki te wydawała Bonusia, czyli starsza, prawie roczna moja samiczka. Ćwierkała tak głośno, że obudziła moich rodziców z sąsiedniego pokoju :tooth: musiałam ją uciszyć, bo tak głośne dźwięki w nocy trochę działają na nerwy ;)
Tak po prostu chciałam podzielić się tym z Wami. Jak wiemy, jest to dość tajemniczy dźwięk wydawany przez świnki. A czy udało Wam się usłyszeć ćwierkanie swoich świnek?

Re: Ćwierkanie

: 20 października 2012, 13:22
autor: Konto usunięte
Ja słyszałam dwukrotnie taki koncert :) Wszystko byłoby fajnie, gdyby świnia odprawiała go o ludzkiej porze...

Re: Ćwierkanie

: 20 października 2012, 13:47
autor: Kohtalo
Ja dopiero tydzień temu o 7 rano w niedzielę, od ponad 6 lat pierwszy raz usłyszałam, jak świnki ćwierakają. :)

Re: Ćwierkanie

: 24 października 2016, 21:21
autor: Dona
Wczoraj w nocy ok 4 obudził mnie dziwny dźwięk. Myślałam że to jakiś ptak wyleciał do mieszkania. Normalne regularne ćwierkanie. A to moja starsza świneczka taki koncert urządziła. Czytałam o tym ale nigdy nie słyszałam. Coś niesamowitego :rotfl: .

Re: Ćwierkanie

: 24 października 2016, 21:48
autor: Sue
Jestem w szoku. Pierwszy raz słyszę o czymś takim jak cwierkanie świnek, a miałam juz 4. Wbiłam od razu na yt i ten dźwięk jest wręcz niewiarygodny.

Re: Ćwierkanie

: 25 października 2016, 10:43
autor: Nynak
Licząc świnki z którymi miałam styczność (moje dwie, 3 jednej siostry i 4 drugiej), zależność jaka sie powtarza jesli chodzi o ćwierkanie, to ze zawsze byly to samiczki i zawsze byly one w towarzystwie drugiej świnki (ze nie samotne ;) )
Kiedy obudziłam sie pierwszy raz w nocy, tez miałam wrażenie ze to jakiś ptak mi wleciał, potem kiedy zorientowałam sie ze to świnka, rzuciłam sie do klatki żeby sprawdzić czy nic sie jej nie dzieje. Dopiero wtedy skojarzyłam, ze jest to to słynne ćwierkanie.
Wrażenie jest niesamowite, ale cieszę się że mój samczyk tak nie robi ze względu na budzenie w środku nocy ;)