Cavia.pl – świnki morskie

Hej, mam nadzieję że mi doradzicie. Kocham świnki morskie, i już parę miałam, ale do tej pory nie miałam takich sytuacji. Świnka jest u mnie tydzień nazywa się Tedi , jak przywiozłam go do domu to trzymałam go na rękach, głaskałam i wszystko było okej, dwa dni temu głaskałam go w klatce było wszystko okej ale jak już wzięłam na ręce to wyrywał się i próbował uciekać więc od razu włożyłam go do klatki żeby bardziej nie stresować. Dziś jak chciałam posprzątać klatkę, nie dał się wgl pogłaskać, a żeby mogla go wyciągnąć z klatki to już nic nie mówię bo gdy próbowałam go złapać to latał w kółko jak jakiś opętany. Serio nie wiem co mam już robić żeby się przyzwyczaił, dawałam Tediemu już smakołyki z ręki ale tylko wąchał. Mam nadzieję, że coś doradzicie. Czekam na szybką odpowiedz

Źle zaczęłaś oswajanie, próbuj jeszcze raz. Poszukaj na forum tematów o tym, było ich tu sporo

A co byś radziła na początek?

Na początek daj śwince odpocząć i zadomowić się z nowym otoczeniem. Nie trzeba było od razu brać jej na ręce.

właśnie zaczął mi jest z ręki chodzi podchodzi jeszcze nie ufnie ale je, to chyba dobrze jak na razie

W podróży siedział na rękach, bo był przestraszony i zestresowany. Teraz ochłonął, i zaczął się bać - normalne zachowanie. Skoro się boi, to nie możesz nic robić na siłę, żeby go jeszcze bardziej nie zrazić. Na początku siedzenie przy klatce, oswajanie świnki ogólnie ze sobą. Że jesteś tam, że mu dajesz jeść i pić itd. Później zaczynamy dawać smakołyki z ręki, i z tego co widzę - jesteś właśnie na tym etapie. Na spokojnie, do kolejnego etapu, czyli próbować głaskać, dotknąć, przejdź dopiero wtedy, kiedy świnka odważnie będzie do Ciebie podchodziła i jadła. Po etapie głaskania możesz zacząć głaskać bez smakołyków, a później próby brania na ręce itd.
Poza tym, było sporo tematów o oswajaniu. Poszukaj w dziale "Zachowanie".

Tedi daje się już głaskać, ale ucieka i piszczy jak chce go złapać. Jak myślicie co mam robić żeby można było go już wziąć na ręce i żeby się aż tak nie bał i nie uciekał

Możliwe, że z czasem nawyknie, ale radzę oswoić się z myślą, że to dla niego normalna reakcja. Świnki lubią przebywać na łóżku właściciela, ale tego momentu podnoszenia chyba szczerze nienawidzą...

dzika - czekać. I powoli, małymi kroczkami, oswajać. I będzie dobrze, przyzwyczai się : )

Jeśli będziesz go gonić ręką po klatce, to świnek to zapamięta i będzie się bał jeszcze długo. Nie śpiesz się tak, oswajanie potrwa kilka miesięcy.