Cavia.pl – świnki morskie

Mam świnki w domu od kilku godzin. Maluchy takie... no więc staram sie do nich nie podchodzić i chodzić maksymalnie mało i cicho po popkoju, żeby ich nie stresować.. jak dłużej siedzę przy biurku, albo leżę na łóżku to jedzą mieszankę ziół i traw, którą im kupiłam, piją wodę, zwiedzaja klatkę, bawią się ze sobą .... jak się przemieszczam po pokoju to albo uciekają do swojej kryjówki albo nieruchomieją. ale po kilkukrotnym wyjściu i wejściu do pokoju... gdy znów wchodzę to obydwie zaczynają gwizdać, piszczeć.... one to ze strachu robią? Czy jakie to świnkowe emocje. Popiskują i gwiżdżą też między sobą w innym czasie, ale zastanawia mnie ten gwizdo-pisk gdy wchodzę do pokoju... zwłaszcza, że staram się wchodzić powoli, cicho i spokojnie, żeby ich nie stresować...

Spokojnie, mi się wydaje że to tylko proszenie o warzywka Żadnego problemu nie ma. Kiedy świnka się boi to raczej staje w bezruchu żeby nie zwracać na siebie uwagi "drapieżników". Tak więc kiedy tak "kłłłiiiczą" daj im jakieś warzywko i będzie spokój Od kilku godzin? Skąd je masz bo jak na świnki które przyszły do nowego domku są dość oswojone z człowiekiem o czym świadczy "kłiiczenie". Nie każda od razu zaczyna prosić o warzywa nowego opiekuna.

Z zoologa, ale tu w Norwegii, gdzie mieszkam opieka w sklepach jest naprawdę świetniej jakości i wiem, że tu świnki z zoologa to jak z najlepszych hodowli w PL świnki są najprawdopodobniej chłopakami, jedna rozetkowa druga chyba długowłosa będzie bo jakieś długawe te szkutki, ale że to młodziutkie świnki to myślę, że dopiero się ten włos powoli klaruje. Obydwie są rudo białe. zdjęć im jeszcze nie robiłam bo nie chcę stresować towarzystwa. Przy zakupie pani sprzedawczyni pytała czy juz wcześniej miałam świnki i że rekomendowane jest posiadanie conajmniej dwóch bo to zwierzaczki stadne, zapytała również czy mam klatkę, ściółkę, odpowiedni pokarm itp.. także naprawdę się troszczą o te zwierzaczki. Świnki są mlodziutkie i malutkie, ale mam nadzieje, że nie zbyt młode ... wiem że w zoologicznym są od poniedziałku, czyli pewnie wtedy zostały oddzielone o mamy. Ale myślę, że socjal mają w miarę na poziomie..

W Norwegii mają świnki dobrze Szkoda że w Polsce nie za bardzo ... Fajnie że są takie miejsca gdzie naprawdę interesuje sie zwierzętami. Jak najprędzej załóż wątek swoich prosiaków tu -http://forum.cavia.pl/viewforum.php?f=1 i na bieżąco dodawaj ich foty oraz "sprawozdania"

Dziękuję za uspokojenie co do tych gwizdów. wolałam się po prostu upewnic, że one jednak pozytywnie na mnie ragują, Założyłam temat w powitaniach, więc tam myślę już będzie wszystko na bieżąco
Pozdrawiam: J.