Ja tu piszę za Asię, która aktualnie nie ma dostępu do neta. Mianowicie: Matka (Tosia) gryzie córkę (Neskę) aż do krwii, podczas gdy ta nic jej nie robi a asia nie wie co ma robić. Tosia nie ma rui. Doradzałam jej, żeby może choć na chwilę je rozdzieliła, ale Neska ponoć strasznie kwiczy za Tosią.
A co jakby sprobowac przedzielic klatke na pol? Gdyby byla calkiem duza to swinki widzialy by sie caly czas a matka przez kratki corki by nie pogryzla. Moje myszoskoczki tez sie gryzly i w pionie zrobilam im granice z kratek. Podzialalo.
Mówiłam jej, żeby może przedzieliła jakąś siatką to może Neska nie będzie kwiczeć bo będzie widzieć Tosię a ta nie będzie jej gryzć, ale w końcu nie wiem czy tak zrobiła.
Zależy Ci na losie świnek morskich? Planujesz mieć nowego podopiecznego? Nie kupuj! Adoptuj! ADOPCJEhttp://swinkimorskie.eu/adopcje.php Jesteś zainteresowany adopcją? Pisz do mnie na PW lub na e-mail: [email protected]
Zależy Ci na losie świnek morskich? Planujesz mieć nowego podopiecznego? Nie kupuj! Adoptuj! ADOPCJEhttp://swinkimorskie.eu/adopcje.php Jesteś zainteresowany adopcją? Pisz do mnie na PW lub na e-mail: [email protected]