Strona 1 z 2

zgrzytanie,atakowanie itp.

: 7 maja 2013, 21:34
autor: Konto usunięte
Mam problem, dzisiaj dostałam Tofika który jest bardzo spokojny i częściowo energiczny, niestety Pako coś odbiło i go atakuje jak tylko go wypuszczę z Tofikiem, co to może oznaczać?
Czy to przez stratę Łatka [*]?
Czy da się ich połączyć? Bo moi rodzice chcą zamówić jutro na allegro klatkę 100 cm i nie wiem czy się pogodzą czy nie bo wtedy będą razem,a za każdym razem jak zbliżę Tofika do klatki Pako to zaczynają oboje zgrzytać.Proszę o pomoc jutro też chcę spróbować ich pogodzić.

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 7 maja 2013, 21:42
autor: Avonis
Myślę że małe bójki na początku są normalne. Małe muszą ustalić hierarchię, wszystko powinno dojść do normy ^^ Powodzenia!
Nowa klatka może pomóc, gdyż nie będzie tam zapachu Pako.

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 7 maja 2013, 21:49
autor: Konto usunięte
no może tak tylko że Pako dzisiaj tak był agresywny do nowego młodszego lokatora że mnie dziabnął w palec tak że z dwóch stron leciała mi krew i przez kilka min. siedziałam pod zlewie teraz mam plaster i na szczęście nic gorszego mi nie zrobił.Nie wiem co go napadło bo jak zaczęła właśnie atakować i bić się z młodym to mnie tak dziabną że nie chciał puścić nie wiem czy on myślał że to ktoś inny a nie człowiek
jeszcze nigdy takie coś się mi nie zdarzyło bo przy łączeniu poprzednim wszystko było ok bez żadnych walk

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 7 maja 2013, 21:54
autor: Avonis
Ja bym poczekał jeszcze trochę i obserwował co się dzieje, nie dopuszczając do rozlewu krwi między prosiakami. Może Twoja ręka znalazła się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie?
Nowa klatka może pomóc jak pisałem wcześniej, gdyż Pako nie będzie czuł zapachu (nie będzie się czuł jak na swoim terytorium).

Fragmenty z Caviarni:
Łączenie świnek może potrwać kilka godzin, dni lub tygodni – nie jest to zależne od nas i nie możemy tego przyspieszyć, najczęściej kilka dni.

Na łączenie świnek wybrać moment, kiedy mamy dużo wolnego czasu i możemy go w całości poświecić naszym pupilom (weekend, ferie, święta, urlop, itp.)

Zaopatrzyć się w spryskiwacz do kwiatków lub jakąś szmatkę, rękawicę kuchenną, gdyby łączenie nie przebiegało pomyślnie – W ŻADNYM WYPADKU NIE ROZDZIELAĆ ŚWINEK GOŁĄ RĘKĄ – bo nawet tak przyjacielskie zwierzątka mogą boleśnie ugryźć.

Odsyłam Cię również do całości artykułu, dużo przydatnych informacji.
http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewt ... f=27&t=780

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 7 maja 2013, 21:58
autor: Konto usunięte
teraz będę wiedziała, dzięki ;)
mam nadzieję że łączenie się uda, jutro po szkole będę znowu próbować wezmę w razie co jakiś karton żeby ich rozdzielać bo nie chcę mieć całej ręki w plastrach albo w bandażach ;)

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 7 maja 2013, 21:59
autor: Avonis
Życzę Ci powodzenia ;)

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 8 maja 2013, 0:09
autor: vagina_denata
Masz za małą klatkę, dopóki świnie nie dostaną przestrzeni będą się żarły. Poczekaj aż dojdzie ta 100 i wtedy ich łącz w klatce, teraz mogą się bawić na wybiegu.

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 8 maja 2013, 16:00
autor: Konto usunięte
vagina_denata pisze:Masz za małą klatkę, dopóki świnie nie dostaną przestrzeni będą się żarły. Poczekaj aż dojdzie ta 100 i wtedy ich łącz w klatce, teraz mogą się bawić na wybiegu.

no właśnie do klatki ich razem nie wkładam ;)
za to codziennie wypuszczam ich na dywan, ale Pako zgrzyta na Tofika, skacze na niego i atakuje. :confused:

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 31 sierpnia 2013, 20:21
autor: Madlen
Mam problem!!! Dziś dołączył do mojego Biszkopta drugi samczyk - świniaki jak są w pobliżu strasznie kręcą pupami, zgrzytają zębami, unoszą głowy i ogólnie bardzo głośno piszczą, hałasują. Młodszy przegania strasznie starszego...Ogólnie każdy siedzi w innym kącie ale jak jeden zbliży się do drugiego strasznie hałasują - jednak nie zauważyłam żeby się gryzły... Biszkopt chowie kuper do kąta a młody goni tam i z powrotem... Każdy każdego zaczepia a mi zal Biszkopta bo tak żałośnie piszczy... Było zapoznanie na neutralnym gruncie - bez reakcji siedzieli obok siebie tak jakby się nie zauważali ale wydaje mi sie ze to przez to ze młody był sparaliżowany strachem...(w wannie zapoznanie ok 10 min) teraz są w górze od klatki (tej części metalowej) na ręczniku który pachnie psem (specjalnie chciałam żeby nie czuli swoich zapachów choć już jest zasikany strasznie) ... kuweta jest odczepiona bo była myta... Zastanawiam się czy włożyć je już normalnie do klatki z kuwetą? Ratujcie bo panikuję i martwię się tym całym łączeniem... Czytałam na forum dużo o pierwszych spotkaniach świniaków, ale nie ma nic konkretnego jak robić to krok po kroku i jak mniej więcej to wszystko wygląda i nie wiem czy to normalnie tak przebiega? Liczę na waszą pomoc :) Nie wiem co dalej robić... Pomocy!!!

Re: zgrzytanie,atakowanie itp.

: 29 października 2013, 15:43
autor: jula30
No u mnie to świnka ( samiczka) zgrzyta zębami na królika ( samiec kastrowany) i nie wiem co z tym robić .
Królik nie atakuje świnki czasem ja polize i powacha a ona (nie od razu ) zaczyna zgrzytac zębami no i zgrzyta zębami jak podchodzi do królika klatki.