Jeszcze raz łaczenie świnek
: 3 lipca 2013, 14:35
autor: Oldzej
Witam. Mam dwie świnki morskie skinny samczyki Juliusza (3 miesiące) i Zenona (5 miesięcy). Pierwszego mam od okolo miesiaca drugiego dokupiłam tydzień temu. Niestety pierwsze łaczenie przeprowadziłam niezgodnie z zasadami (klatka bez zapachu neutralny grunt itd) Skończyło się na dwoch zranieniach u Juliusza (ten chodzi grucha i kręci kuperkiem na początku Zenon na to nie reagował ale potem zaczeło go to wkurzać i zaczął strzykać zębami). Rozdzieliłam ich a klatki ustawiłam koło siebie (non stop próbowali przegryźć prety i dostac sie do siebie) Wczoraj podjęłam drugą próbe połaczenia. Dopóki były na wybiegu było ok. Spędziły tak ze sobą ponad dwie godziny i co jakis czas zmniejszałam powierzchnie tego wybiegu i oprocz delikatnego przeganiania sie bylo ok. zgodnie jadly przysmaki nie gryzly sie. Wobec czego włozyłam ich na noc do wspólnej klatki i zmeczone bieganiem po wybiegu usneły. Ja tez połozylam sie spac. po okolo pol godzinie sie zaczelo. zaczely sie ganiac po klatkach (mam dwie zlaczone) strzykac zębami. Zenon przyszczypywał Juliusza (skinny maja delikatna skórę wiec to bardzo widać caly był poszczypany). mimo to nie reagowalam. Ale o 4 rano polala sie krew ( Juliusz ma rankę na szyi) i dałam za wygraną i ich rozdzieliłam. nie wiem co mam robić dalej. próbować jeszcze raz? wykastrować i dopkupić samiczki? poradzcie cos prosze bo jestem zrozpaczona bo bardzo chcialam zeby moj Juliusz nie czuł sie samotny kiedy ja wychodze do pracy.
PS. postanowiłam zrobić noowy watek bo na tamten nikt nie odpowiada. Dodam że w dalszym ciagu jest tak że na neutralnym terenie jest w miare ok ale do klatki boje sie ich razem wlożyc
Re: Jeszcze raz łaczenie świnek
: 3 lipca 2013, 14:52
autor: shoti1910
Kastracja to poważna decyzja, jest duże prawdopodobieństwo, że świnki nie przeżyją zwłaszcza u weta, który nie ma doświadczenia ponieważ świnki kastruje się inaczej niż koty czy psy.
Trudne sobie świnki wybrałaś, skinny są raczej dominatami, a wręcz socjopatami, długa droga przed Tobą, ale warto próbować. Myślę, że niech mają siebie przez kraty, nawet jeśli je gryzą, w końcu im się znudzi, na wybiegi puszczaj razem póki jest dobrze. Nie ma co się martwić szczypaniem, krew to inna historia. Oni są młodzi, dojrzewają więc będzie Ci bardzo ciężko ich teraz zaprzyjaźnić, być może będziesz musiała poczekać aż skończą 3 lata bo wtedy świnki stają się łagodniejsze i spokojniejsze, ale może wystarczy przeczekać okres burzy hormonów, czas pokaże.
Re: Jeszcze raz łaczenie świnek
: 3 lipca 2013, 16:47
autor: olalala1109
Poczekaj aż chociaż jeden skończy roczek i przebrnie samotnie przez burzę hormonów. Jakoś to będzie, spokojnie

Re: Jeszcze raz łaczenie świnek
: 3 lipca 2013, 18:35
autor: nugatka
Za dublowanie tematu powinieneś dostać ostrzeżenie, jeśli zrobisz to jeszcze raz to nie licz na dobroć.
Re: Jeszcze raz łaczenie świnek
: 3 lipca 2013, 22:06
autor: Oldzej
Rozumiem. Gdybym dala inny tytuł i nie przyznała się Dlaczego stworzyłam inny post czyli zrobiła dokładnie to co robi tu większość osób to byłoby ok. Dziękuję w takim razie za pomoc.
Re: Jeszcze raz łaczenie świnek
: 4 lipca 2013, 17:27
autor: nugatka
Daj mi w takim razie linki do zdublowanych tematów, skoro uważasz, że robi tak większość osób. Ciekawa jestem, gdzie te podwójne tematy są. Zwykle moderacja działa szybko i takowe usuwa.
Re: Jeszcze raz łaczenie świnek
: 8 lipca 2013, 15:36
autor: Oldzej
Proszę bardzo. jest to dokładnie ten sam temat. i wcześniej tez byly tylko moze nieco inaczej opisane.
viewtopic.php?f=68&t=6634
Re: Jeszcze raz łaczenie świnek
: 13 lipca 2013, 21:06
autor: vagina_denata
shoti1910 pisze:
Trudne sobie świnki wybrałaś, skinny są raczej dominatami, a wręcz socjopatami, długa droga przed Tobą, ale warto próbować.
Pierwsze słyszę, jakieś dziwne twierdzenia wysnuwasz.