Strona 1 z 1

nocny popcorning?

: 12 lipca 2013, 14:37
autor: graza82
witam, mam młodą 1,5 miesięczną świnkę i od jakiegoś czasu zaczęła popcorn-ować, tylko, że robi to tylko w nocy, kiedy wszystkie światła są pogaszone i wszyscy śpią. Wtedy skacze sobie w najlepsze, hałasując po klatce, obijając się o pręty i miski. Robi się hałas, że domownicy się budzą. Jak temu zaradzić? Naprawdę to uciążliwe, ale cóż, pewnie będę musiała przywyknąć do takiego rozrabiaki. Co o tym sądzicie, są jakieś sposoby, żeby świnka popcronowała w dzień, a nie o 1, lub 2 w nocy? :D :sleepy:

Re: nocny popcorning?

: 12 lipca 2013, 14:41
autor: falmonella
Moje świnki też tak robią :D Może po prostu hormony buzują? Chyba niestety nie ma na to rady :D

Re: nocny popcorning?

: 12 lipca 2013, 15:06
autor: karolina
Świnki są gryzoniami, a gryzonie są bardziej aktywne w dzień niż w nocy, ale jak twoja świnka morska będzie trochę starsza to te nocne łażenia po klatce będą rzadsze, ale jak na razie nie możesz z tym nic zrobić. :)

Re: nocny popcorning?

: 12 lipca 2013, 18:40
autor: Laraine
Nie ma na to sposobu, świnka po prostu chce się wyszaleć, nie ma żadnej opcji żeby przekonać ją do tego, by robiła to w dzień, a nie w nocy :) Może ewentualnie chociaż na noc dawać świnki do kojca? No nie wiem, innej opcji nie widzę.

Re: nocny popcorning?

: 13 lipca 2013, 0:10
autor: surowka
U mnie mała świnka popcornowała też zazwyczaj w nocy. Teraz ma 4 miesiące i już powoli przestawia się na tryb dzienny. Może u Ciebie też przejdzie to z wiekiem :)

Re: nocny popcorning?

: 13 lipca 2013, 20:56
autor: vagina_denata
Miałam kiedyś takiego nocnego szaleńca, raz się nie wyrobił na zakręcie i tak przywalił o pręty, że cały dom postawił na nogi.
Jak podrośnie to jej przejdzie, na razie ciesz się małym rozrabiaką :)

Re: nocny popcorning?

: 25 lipca 2013, 20:12
autor: Sorana
Moja Rita robi tak samo. :) To normalne,świnka śpi 4-6 godzin na dobę. Nie ma na to rady :/

Re: nocny popcorning?

: 26 lipca 2013, 17:14
autor: Olivianna
oj.. miałam ten sam problem.. a jak świnki były już dwie.. to 2x głośniej było, i spałam w stoperach :P
teraz świnki mają swój pokoik i ich nie słyszę, ale od jakiegoś czasu już zachowywały si grzecznie, mówię im dobranoc.. w dzień nie daję im spokoju, by za dużo nie spały.. ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić :)