Strona 1 z 1

Świnka cicho piszczy.

: 13 lipca 2013, 21:52
autor: Quanros
Witam!

Odrazu powiem, że jestem tutaj nowy i nie wiem czy dobry dział wybrałem, ale przechodząc do rzeczy:

Niedawno, a wręcz 3 dni temu, zakupiłem zdrowy okaz świnki morskiej 5 Tygodniowej, czytałem dużo na ich temat, więc zielony nie byłem, lecz nie czytałem dokładnie o ich zachowaniu, a więc zachowanie jej wygląda tak, że czasem jak wychodzi z domku, w którym sie chowa, zaczyna lekko popiskiwać i szukać tak jakby jedzenia, choć jedzenie ma i jadła wcześniej, ogórki, marchewke i sałate, teraz wcina kolbe, ale chodzi mi o to, co może oznaczać to, że Świnka moja piszczy cicho ? Dodam też, że już po tych 2/3 dniach wychodzi częściej z domku swojego i chodzi po klatce. W swoim domku ma sianko, które też sobie podgryza czasem, poza domkiem też. Jedzenia jej nie brakuje.

PS: Świnka jeszcze do mnie nei jest przyzwyczajona i jest płochliwa jak podejde blisko klatki. Była jeszcze sytuacja, w której po prostu wstałem z krzesła jak świnka była poza domkiem i nagle ona podskoczyła lekką piszcząc i stanęła przed domkiem, do którego po chwili weszła, też nie wiem co to mogło oznaczać.. Jak wypowiem jej imię i popatrze sie na nią to tak samo..

Przepraszam jeżeli nie zrozumiałe jest to co napisałem ale nie wiem jak moge dokładniej to opisać. :/

Re: Świnka cicho piszczy.

: 13 lipca 2013, 22:56
autor: shoti1910
Świnia to świnia, a świnie kwikają :) Normalne :) Jedzenia może mieć multum, a i tak będzie chciała więcej, to też normalne :tooth:
Sałata nie jest dobra, nie dawaj jej śwince. Może się nią poważnie zatruć, poza tym prawie nie ma skłądników odżywczych. Kolby to też sama chemia, wyeliminuj je z diety, mogą być jedynie jako smakołyk co jakiś czas, najlepiej lucernowe lub ziołowe jakieś.
Świnki są stadne więc proponuję adopcje świniaczka, nie kupuj w sklepie, jeśli nie chcesz adoptować kup z hodowli. Kupując prosiaka w sklepie nakręcasz spiralę. Zysk ze sklepu, zysk dla hodowcy, większe wykorzystanie rodzących bez przerwy samic.
EDIT
Mówiąc kup z hodowli chodziło mi oczywiście o dobrą hodowlę zarejestrowaną w CCP, aczkolwiek wybierając hodowlę nawet zarejestrowaną dowiedz się jakie są tam warunki.

Re: Świnka cicho piszczy.

: 13 lipca 2013, 23:17
autor: Quanros
Dziękuje bardzo !
A jeszcze jedno, czy to oznaka tego, że świnka jest jeszcze nie oswojona i troszke sie boi, bo ucieka do domku jak próbuje do niej podejść albo jak chce ją wyciągnąć to sie z ręki wyrywa? To jest oznaka jeszcze, że sie jeszcze boi tak ?

Re: Świnka cicho piszczy.

: 14 lipca 2013, 12:48
autor: patka1307
no skoro ucieka to tak, boi się Ciebie. Mój dopiero po jakichś 2 tygodniach się do mnie troche przyzwyczaił. Na początku też uciekał jak mnie zobaczył- chyć do domku! potrzeba na to czasu, żeby się oswoiła. Próbuj dawał jej jedzenie z ręki, u nas to baaaardzo pomogło :)

Re: Świnka cicho piszczy.

: 14 lipca 2013, 13:20
autor: shoti1910
Oj tak, jedzonko z ręki :) Jeszcze co do adopcji drugiego świnka (tej samej płci oczywiście) to świniak od świniaka uczy się pewnych zachować, także ufności do ludzi.
Bierz go codziennie na kolanka, najpierw na 5 minut, potem na 10 i tak zwiększaj czas kolankowania, w końcu zrozumie, że to nic złego.

Re: Świnka cicho piszczy.

: 14 lipca 2013, 14:04
autor: Quanros
Dziękuje wam za odpowiedzi, bardzo mi pomagają :)

Chce dawać mojej Śwince jedzonko z ręki ale nie wykazuje zainteresowania, popatrzy sie chwile na to jedzonko i odwraca wzrok. Brać ją też chce na ręce ale po prostu sie wyrywa, jedynie na siłę dam rade ją wziąć. Dodam, że miała też zakropione kilka razy jedno oczko bo miała ropkę na nim, może teraz jest zrażona do brania na ręce bo pomyśli, że znów jej jakaś kropla na oko spadnie ? Jak myślicie ?
A Co do karmienia z ręki, cały czas starać się jej dawać jedzenie z ręki mimo tego, że nie bierze go ? (oczywiście w miseczkach ma swoje żarełko cały czas :) )

Re: Świnka cicho piszczy.

: 14 lipca 2013, 14:52
autor: shoti1910
Pewnie, że jest zrażona ;) No cóż wyrywa się, w końcu przestanie ;) Lepsze to niż miałaby być sparaliżowana strachem. A z ręki dawaj lepsze rzeczy niż w misce, najlepiej działa cykoria ;) Teraz nie bierze, w końcu się zainteresuje i zacznie ;)

Re: Świnka cicho piszczy.

: 14 lipca 2013, 21:51
autor: Quanros
Sparaliżowana strachem..

Nie wiem czy to odpowiednie określenie tego, ale jest tak z nią, że jak ją trzymam na rękach to jest spokojna, jak chce jej dać jedzenie trzymając na rękach to raz noskiem porusza i tyle, takto siedzi spokojnie i nic nie robi. Nie wiem czy jest sparaliżowana czy po prostu spokojna ?

Re: Świnka cicho piszczy.

: 15 lipca 2013, 6:07
autor: shoti1910
Zdecydowanie sparaliżowana, ale to tylko takie określenie ;) Z czasem jej przejdzie ;)

Re: Świnka cicho piszczy.

: 15 lipca 2013, 21:30
autor: Quanros
Już coraz lepiej, teraz jak ją biore na ręce to jest spokojniejsza i poprostu obwąchuje mnie i rusza sie poprostu :D Bo przedtem w ogóle.

Dziękuje wszystkim za rady !