Cavia.pl – świnki morskie

Gdy biorę Filo na ręce, strasznie zaczyna piszczeć. Po chwili się uspokaja, i jest już gotów do zabawy. Zauważyłam że robi to również rano, codziennie o 6 rano zaczyna piszczeć. W zasadzie jest to jeden głośny pisk.. Z początku myślałam że to Kubuś, ale zauważyłam że to jednak Filo. Co to może oznaczać ? Filo jest skoczną świnką, ciągle bawią się z Kubusiem, gonią się albo coś, obydwie są zdrowe, o co moze chodzic. ? Proszę o pomoc.


Czy to normalne że świnki jedzą tak dużo siana ? wkładam im kilka razy dziennie do paśnika i po dwóch godzinach już nie ma

Myślę, że normalne- jeśli chodzi o siano. Nie wiem jaki masz paśnik ^^ ale ja mam taki zwykły metalowy, co jest dołączany do każdej klatki i mam jedną świnkę- to sianko dokładam co dwa dni lub codziennie (w sumie nie wiem od czego to zależy, czasem je więcej czasem mniej- może od tego czy dosteje warzywka, które bardziej lubi lub mniej). Filo piszczy bo może jeszcze się Ciebie boi? A o 6 rano hmm... może uważa, że już czas na śniadanie? ;p To takie moje domysły... może ktoś będzie wiedział lepiej

tylko że one zawsze w dzień mają coś soczystego w misce, paśnik też mam taki zwykły, i szczególnie Kuba ciągle je to siano, uzależniony chyba
wątpie, żeby się bał. ponieważ jak już jest u mnie na kolanach czy coś to czuje sie dobrze, łazi po mnie, przymila się tak jakby. a z tym śniadaniem możesz mieć racje, bo na noc rzadko im daje jakieś owoce albo warzywa. no cóż, dziękuję.

Ze śniadaniem to po prostu wiem z doświadczenia ;D a skoro mówisz, że się nie boi może po prostu tak "gada" do Ciebie?

no mam nadzieję, że to tylko gadanina, a nie wzywanie pomocy bo go coś boli albo coś

Co do siana to bardzo dobrze, im więcej jedzą tym lepiej.
A co do pisku to mało która świnia lubi podnoszenie, może faktycznie w tym momencie wołać pomocy A może źle go chwytasz i faktycznie coś go zaboli w trakcie podnoszenia.

Czasem jak biorę Borysa, który jest u nas dopiero tydzień też zdarza mu się piszczeć. Myślę, że to dlatego, że woli wrócić do klatki, w której czuje się bezpiecznie, a gdy już kładziemy go na kolanach to się uspokaja. Rozważam też opcję, że chce szybko uciec od nas do swojego przyjaciela z klatki, bo obok niego czuje się bezpiecznie, nawet w podróży przeskoczył do transportera Snickersa Moim zdaniem nie musisz się tym martwić